Iranka podszywała się pod Irlandkę. Nakleiła swoje zdjęcie na kradziony paszport
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie monitorują także pasażerów, którzy lecą tranzytem przez Warszawę i nie podlegają tutaj odprawie granicznej. Nieocenionym narzędziem podczas tego zadania jest elektroniczna wymiana danych – Advance Passenger Information System (API).
Na podstawie listy API przesłanej przez przewoźnika ustalono, że na pokładzie samolotu lecącego ze Stambułu do Warszawy znajduje się pasażerka, której dokument figuruje w bazie Interpol, jako utracony przez posiadacza. Podróżna zgodnie z informacjami zawartymi w API tego samego dnia miała kontynuować podróż tranzytem przez Warszawę do Londynu. Dlatego też funkcjonariusze Straży Granicznej skontrolowali cudzoziemkę, kiedy to oczekiwała na kolejny lot w strefie tranzytowej.
Kobieta przedstawiła do kontroli irlandzki dokument paszportowy, którego dane były zamieszczone w bazie Interpol. Cudzoziemka zaprzeczyła jakoby kiedykolwiek zgłaszała utratę niniejszego paszportu. Posługiwała się też biegle językiem angielskim z wyraźnym brytyjskim akcentem, co w dodatkowy sposób ją uwiarygodniało, jako posiadaczkę okazanego dokumentu.
Jednak nie zmyliło to funkcjonariuszy Straży Granicznej, doskonale wyszkolonych w rozpoznawaniu autentyczności dokumentów, którzy zwrócili uwagę na szereg nieprawidłowości w stronie personalizacyjnej paszportu. Jak się okazało podczas dalszej weryfikacji w dokumencie została naklejona folia ze zdjęciem przedstawiającym wizerunek podróżnej.
Podczas dalszej rozmowy z funkcjonariuszami, kobieta oświadczyła, że jest obywatelką Iranu a irlandzki dokument otrzymała od nieznanego jej mężczyzny. Z uwagi na zaistniałe okoliczności cudzoziemka została zatrzymana przez Straż Graniczną w celu wykonania niezbędnych czynności, podejmowanych w takich przypadkach.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.