Matka i 7 szczeniąt w stanie agonalnym wyrwanych z pseudohodowli. Fundacja błaga o pomoc

Zaprzyjaźniona z naszą redakcją fundacja Futrzaki prosi o pomoc. Nasza wspaniała Kasia z fundacji od lat pomaga warszawiakom znaleźć zaginione zwierzęta. Tym razem zaopiekowała się wraz z Labradowe serca siódemką szczeniąt i ich mamą wyrwanymi z pseudohodowli. Link do zrzutki: https://pomagam.zrzutka.pl/xynv55

„Kochani teraz to my prosimy o pomoc 🙁
Jak wiecie pod opieką Labradorowe Serca i Fundacji Futrzaki są psiaki wyrwane z pseudo – Interwencja była przeprowadzana przez Oleśnickie Bidy.Dziś okazało się że psiaki mają parwo 🙁
Szybko zostały zawiezione do weterynarza – szukamy dla szczeniaków domu tymczasowego bez innych zwierząt- mają parwo ( dom który potrafi podawać kroplówki – szczeniaki mają wenflony)
Niektórym szczeniakom może nie udać się wygrać życia, wszystkie są wychudzone, nie wiemy, czy ich organizmy to wytrzymają.
Poniżej wstawiamy odręczny opis z diagnostyki szczeniąt ponieważ nie było czasu , w związku z ratowaniem życia zwierząt zrobić karty w wersji elektronicznej ( Karta zostanie dosłana w dniu jutrzejszym i jej skan wstawimy)
To pierwsza z wizyt w lecznicy czeka nas ich kilka,koszt dzisiejszej wizyty 636 zł.

W związku z zaistniałą sytuacją zwracamy się do Państwa z ogromną prośbą o pomoc w ratowaniu, tych skrzywdzonych już na wstępie ich życia .Bardzo chcemy o nie zawalczyć i dać im szansę na to by mogły same się przekonać że świat i ludzie nie są źli .
Potrzebujemy środków finansowych oraz Dufalite dla 7 maluchów i matki .
Wsparcie finansowe można przesyłać –
Nr konta do wpłat:
40 1140 2004 0000 3102 7613 2792 (mBank)
Tytuł wpłat: „Darowizna na cele statutowe – labradorowe serca”
Fundacja „Futrzaki”
ul. I.Paderewskiego 140/1
04-438 Warszawa
Jesli ktoś z państwa chciałby nas wesprzeć karmą , podkładami
prosimy o przesłanie na adres – Ul.Graniczna 39a 05-091 Ząbki
Za wszelką pomoc z całego serca dziękujemy , bez Państwa wsparcia maluchy nie dadzą rady.
Opis dzisiejszej wizyty w klinice u Dr.Kowalczyka na Bemowie

1. Dziewczynka (w najgorszym stanie, małe szanse na to, że przeżyje, bardzo złe rokowania) – temperatura 40,6 stopnia, biegunka z krwią, mocno odwodniona, waga 1,5 kg. Podano – Ceporex 0,1 ml, Tolfedine 0,15 ml, surowica 0,6 ml, Cerenia 0,1 ml, założono wenflon – kroplówka 2 razy dziennie, leki powtarzać do efektu

2. Dziewczynka – temperatura 38,5 stopnia (i rośnie), na chwilę badania bak odwodnienia, brzuch wzdęty, niebolesny, kał normalny, waga 1,4 kg. Podano – 0,6 ml surowicy. Zalecono kontrolę temperatury i obserwację.

3. Chłopczyk – temperatura 38,6 stopnia (i rośnie), na chwilę badania brak odwodnienia, brzuch wzdęty, kał normalny, waga 1,6 kg. Podano o,7 ml surowicy. Zalecono kontrolę temperatury i obserwację.

4. Chłopiec (czerwona obroża) – temperatura 39 stopni (i rośnie), brzuch wzdęty, w jelitach „chlupie”, na chwilę badania bak odwodnienia, luźna kupa zabarwiona krwią, waga 1,36 kg. Podano nospę 0,1 ml, surowicę 0,6 ml.

5. Chłopczyk – temperatura 39,2 stopnia (i rośnie), odwodniony, brzuch wzdęty, bolesny, w jelitach „chlupie”, waga 1,5 kg. Podano – nospę 0,1 ml, Ceporex 0,1 ml, Tolfedine 0,15 ml, 0,6 ml surowicy. Założono wenflon – kroplówki w domu.

6. Dziewczynka – temperatura 39,2 stopnia (i rośnie), nieodwodniona, brzuch wzdęty, waga 1,46 kg. Podano – Ceporex 0,1 ml, Tolfedine 0,15 ml, 0,6 ml surowicy, nospę 0,1 ml.

7. Chłopiec – temperatura 39,2 stopnia (i rośnie), brzuch wzdęty, niebolesny, lekko odwodniony, waga 1,5 kg. Podano – 0,6 ml surowicy, nospę 0,1 ml. Zalecone kroplówki podskórne w domu.

Matka szczeniąt, waga 20 kg, wiek 1,5 roku – Zalecono podawanie surowicy po 8 ml przez najbliższe 3 dni.”