Napisała poruszający list do Rzecznika Praw Dziecka. 10-latka zaproszona na spotkanie

O najtrudniejsze sytuacje w pracy, co zabrałby na bezludną wyspę, jaką super moc chciałby posiadać i czy dzieci powinny móc wierzyć w św. Mikołaja i Wróżkę Zębuszkę? – to tylko niektóre z pytań, które Rzecznikowi Praw Dziecka zadała 10-letnia Antonina z Warszawy. Dziewczynka kilka dni temu poprosiła na Facebook’u Marka Michalaka o możliwość przeprowadzenia wywiadu, ponieważ jest dla niej największym autorytetem.

Antonina to uczennica jednej z warszawskich podstawówek. Na lekcji wychowawczej otrzymała zadanie przeprowadzenia wywiadu ze swoim największym autorytetem. Choć wybór był trudny dziewczynka wskazała Rzecznika Praw Dziecka, ponieważ – jak podkreśla – „broni dzieci bez względu czy są grzeczne czy nie”. Swoją prośbę sformułowała w krótkim, ale bardzo konkretnym liście. Rzecznik bez chwili wahania zaprosił Antosię do siebie, a list opublikował na Facebooku, gdzie dziewczynka szybko znalazła tłumy kibicujących jej osób.

Podczas spotkania z Markiem Michalakiem szybko okazało się, że Antonina doskonale porusza się w tematyce praw dziecka. Bez problemu rozpoznała też Janusza Korczaka na licznych fotografiach w gabinecie RPD. Jako najważniejsze prawo wskazała te do opieki medycznej, tłumacząc, że dzieci zbyt długo czekają w kolejkach do lekarza.

Pytania zadane Rzecznikowi dotyczyły zarówno jego dzieciństwa, marzeń jak i pracy zawodowej. Nie zabrakło dyskusji o autorytetach, a nawet o Batmanie, Kajtusiu Czarodzieju i …Chucku Norrisie.

To, że to był poważny wywiad niech świadczy fakt, że teraz Antonina zobowiązała się go spisać, zredagować i – co sama zaoferowała – przesłać Rzecznikowi do autoryzacji.

10-letniej reporterce, w wizycie na Przemysłowej towarzyszyła mama Urszula, która denerwowała się wywiadem nie mniej niż sam Rzecznik.