Ośmieszali ofiary Powstania. Sprawa trafi do sądu?
Niedawno miał miejsce przykry incydent w Muzeum Powstania Warszawskiego. Sześć osób, w tym dwóch cudzoziemców chciało najprawdopodobniej zadrwić z Powstania. Krzyczeli, turlali się po ziemi, wzywali pomocy i udawali rannych. Zostali wyproszeni, a następnie jeden z nich został zatrzymany przez policję i zwolniony. Okazało się jednak, że na tym sprawa się nie zakończyła.
Jak donosi „Dodatek Warszawski” policja prowadzi w tej sprawie dalsze postępowanie:
„Prowadzimy czynności wyjaśniające w kierunku art. 51 par. 1” – mówi „Dodatkowi Warszawskiemu” podinsp. Magdalena Bieniak z Komendy Stołecznej Policji – „Wszystko wskazuje na to, że sprawa będzie miała swój finał w sądzie” – dodała policjantka.
Art. 51 par. 1 KW mówi: „Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.