Policja odebrała psy nieodpowiedzialnej właścicielce. Łącznie miała ich siedem
Boksery, które zagryzły psa, a także zraniły w rękę jego właścicielkę zostały odebrane. Poza trzema bokserami, kobieta miała jeszcze cztery inne psy. Wszystkie zwierzęta trafiły do Schroniska na Paluchu.
„Policja przy udziale lekarza weterynarii udała się do właścicielki psów” – mówi nam Piotr Świstak z Biura Prasowego Komendy Stołecznej Policji – „Kobieta wydała zwierzęta. Siedem psów zostało przewiezionych do Schroniska na Paluchu, gdzie zostaną poddane dwutygodniowej obserwacji”.
O dalszym losie właścicielki zdecyduje prokuratura. Jeżeli zadecyduje o postawieniu jej zarzutów może jej grozić do dwóch lat pozbawienia wolności. Burmistrz dzielnicy może także wydać zakaz posiadania zwierząt.
Z relacji Julity Paszek-Wolskiej ze Straży dla Zwierząt, która interesuje się sprawą wynika, że zwierzęta nie są agresywne.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.