Poszukiwanego listem gończym zauważył… na cmentarzu

Policjant z komisariatu w Radzyminie w dniu wolnym od służby pojechał do Wyszkowa na cmentarz odwiedzić groby bliskich zmarłych. Tam zauważył poszukiwanego listem gończym mężczyznę. Cały czas go obserwował, po czym udał się za nim do miejsca gdzie mógł się ukrywać. Funkcjonariusz poprosił o wsparcie policjantów z Wyszkowa.

Kajdanki. Fot. BortN66 /  Shutterstock

Fot. BortN66 / Shutterstock

31 października w godzinach południowych funkcjonariusz z komisariatu w Radzyminie w dniu wolnym postanowił odwiedzić groby bliskich zmarłych w Wyszkowie. Będąc na cmentarzu zauważył osobę, która wyglądem przypominała mu poszukiwanego listem gończym mężczyznę. Funkcjonariusz postanowił udać się za nim, przez cały czas miał go w zasięgu wzroku, dodatkowo poprosił telefonicznie o pomoc i wsparcie policjantów z Wyszkowa. Mężczyzna w tym czasie wszedł do jednego z domów.

Funkcjonariusze wspólnie udali się na teren posesji, gdzie mógł ukrywać się poszukiwany. Po kilku minutach mężczyzna wyszedł z domu po wyraźnym wezwaniu do tego przez umundurowanych policjantów. Funkcjonariusz z Radzymina od razu rozpoznał w nim poszukiwanego 39-latka. Ten podał jednak fałszywe dane. Po kolejnym pytaniu o dane personalne mężczyzna podał swoje prawdziwe imię i nazwisko.

Marcin B. został zatrzymany i trafił do jednostki Policji w Wyszkowie. Tam został ukarany mandatem karnym 500 złotych za wprowadzenie policjantów w błąd co do swojej tożsamości, po czym po sporządzeniu dokumentacji został przewieziony do Zakładu Karnego celem odbycia orzeczonej kary pozbawienia wolności.

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]