Śmiali się z niego, że jest pijany i było mu przykro. Okazało się, że jest chory

Najczęściej nie opisujemy takich sytuacji, ale w tym przypadku świadkiem był nasz reporter. Kiedy wracał ze zdjęciami do domu, spotkał mężczyznę w tramwaju. Zachowywał się dziwnie, dlatego współpasażerowie śmiali się z niego. Z tego powodu było mu wyraźnie przykro. Okazało się, że jest chory. Kiedy wysiadł na przystanku po chwili przyjechało po niego pogotowie.

Mężczyzna około 50 lat, schludnie ubrany pytał współpasażerów o drogę do Hali Mirowskiej. Jak twierdził musi kupić tam buty i skarpetki. Prosił też, by się z niego nie śmiano, bo nie jest nietrzeźwy i było mu nad wyraz przykro, kiedy dwie starsze kobiety wytykały go palcami krzycząc, że jest pijakiem. Mężczyzna wysiadł tam, gdzie mu skazano, czyli na skrzyżowaniu al. Solidarności z al. Jana Pawła II. Czuł się wyraźnie zagubiony.

Nie wiadomo, co się działo dalej, ale chwilę później na wysokości al. Solidarności 117 interwencje podjęła policja. Chwilę później zatrzymało się też pogotowie. Okazało się, że mężczyzna jest chory. Policja nie chce mówić za wiele, twierdzi jednak, że z mężczyzną trwają negocjacje.

Najczęściej nie opisujemy takich przypadków, bo dotyczą one chorych osób, ale w tym przypadku publikujemy ją jako ostrzeżenie, by nie oceniać zbyt pochopnie.

Niezależny portal Warszawa w Pigułce. Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]
Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]