Zajechali mu drogę bo prowadził po pijanemu. „Chłopaki dogadamy się jakoś. Dam Wam 200 zł, a Wy…”

Dwóch mieszkańców Starych Babic uniemożliwiło obywatelowi Ukrainy jazdę samochodem. Mężczyzna był nietrzeźwy. Miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. To jednak tylko połowę jego problemów z prawem.

Fot. Pixabay

Około 19.00 dyżurny komendy w Starych Babicach otrzymał zgłoszenie o ujęciu przez dwóch mieszkańców naszego powiatu nietrzeźwego kierowcy. Na miejsce udali się policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego. Jak ustalili funkcjonariusze, jeden z mężczyzn widząc, jak kierowca ruszył swoim samochodem z parkingu, zajechał mu drogę i uniemożliwił dalszą jazdę. Aby kierowca nie oddalił się z miejsca, w ujęciu mężczyzny pomógł mu drugi świadek tego zdarzenia. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. Badanie alkomatem wykazało, że był nietrzeźwy. Miał 1,7 promila alkoholu w organizmie.

Policjanci zatrzymali 58-latka. Podczas przejazdu radiowozem do komendy funkcjonariusze usłyszeli od mężczyzny „Chłopaki dogadamy się jakoś. Dam wam 200 złotych, a wy mnie puścicie”. Policjanci nie skorzystali ze złożonej propozycji i osadzili go w policyjnej celi. Gdy mężczyzna wytrzeźwiał został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Teraz 58-latek odpowie przed sądem nie tylko za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, ale również za obietnicę wręczenia funkcjonariuszom korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych.

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]