Pyton jako model erotycznej sesji. Sensacyjne ustalenia dziennikarzy

Warszawska „Gazeta” dotarła do sensacyjnych materiałów na temat nie jednego, a nawet kilku pytonów na Wisłą. Jak to możliwe? Śpieszymy z wyjaśnieniem.

Fot. Pixabay

Czytelniczka dziennika podesłała dziennikarzom linka do portfolio jednego z fotografów.

Okazało się, że człowiek ten wykonuje erotyczne sesje zdjęciowe kobiet w towarzystwie pytonów. Ujęcia są różne, od kobiet oplecionych przed gady, po takie, gdzie leża one luzem na polnej drodze.

W rozmowie z dziennikarzami fotograf wyjaśnił, że wszystkie węże są w domu i żaden mu nie uciekł.

Co więc w tym odkrywczego? Otóż kilka dni temu do policji w Piasecznie zgłosił się paralotniarz, który z góry widział, jak mężczyzna z furgonetki wypuszczał węża. Okazuje się, że był to najprawdopodobniej ten sam fotograf, który nie wypuszczał gada, a jedynie przygotowywał go do sesji zdjęciowej.

Czy to możliwe, że któryś z gadów zrzucił również wylinkę? Być może. Nie tłumaczy to jednak doniesień o wężu widzianym przez wędkarzy i atakującym psa czy bobra.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl