Już ponad 85 procent szkół jest gotowych do strajku

Liczba pracowników oświaty zamierzających protestować wciąż rośnie. Do nauczycieli z ZNP dołączają też ci z oświatowej „Solidarności”.

Jak poinformował portal wiadomosci.wp.pl, część nauczycieli wręcz wypisuje się z „Solidarności”, wściekłych po słowach jej Przewodniczącego Piotra Dudy, który zapowiedział, że „S” chce prowadzić swój własny protest.

– Na pewno nie siądziemy razem do stolika ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego – powiedział Wirtualnej Polsce szef „Solidarności” Piotr Duda. Dodał też, że „Solidarność” rozpocznie własny protest, jeśli rząd Mateusza Morawieckiego do 28 marca nie przedstawi związkowcom konkretnych propozycji ws. podwyżek płac.

Według informacji wiadomosci.wp.pl, nauczyciele którzy do tej pory działali w oświatowej „Solidarności”, teraz się z niej wypisują, a cześć przechodzi do Związku Nauczycielstwa Polskiego. Pozostali mówią, że mimo przynależności do „S” będą strajkować razem z ZNP.

– To, co robi pan Piotr Duda, to jest sabotaż i rozbijanie środowiska nauczycieli. On odmawia dialogu z nauczycielami, nie działa na ich korzyść – cytuje Wirtualna Polska przewodniczącego koła oświatowej „S” w jednej ze szkół w Bydgoszczy. – Duda zabiega tylko o swoją osobę, a nie o to, żeby pomóc pracownikom oświaty. To wszystko na pozór, by dogadać się z rządem.

Rozmówca zapowiedział też, że jeśli przewodniczący „Solidarności” nie przystąpi do strajku z ZNP i nauczycielami niezrzeszonymi, to ten rozwiąże koło „S” w swojej szkole. – Podam się do dymisji oraz wypiszę się ze związku wraz ze swoimi koleżankami. Wszyscy oddamy legitymację – powiedział.

Dwie największe centrale związkowe – Związek Nauczycielstwa Polskiego i nauczyciele z Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” walczą o podwyżki płac. ZNP chce podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych o tysiąc złotych, a „Solidarność” o 15 proc. podwyżki z wyrównaniem od stycznia i kolejne 15 proc. w następnym roku.

Wirtualna Polska przypomina, że w poniedziałek w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” przy ul. Limanowskiego odbyło się nadzwyczajne posiedzenie Prezydium Rady Dialogu Społecznego, w którym wzięli udział przedstawiciele związków zawodowych, m. in. prezes ZNP Sławomir Broniarz oraz szef Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” Ryszard Proksa wraz z członkiem prezydium ds. dialogu społecznego i negocjacji Henrykiem Nakoniecznym, zaś na konferencji prasowej przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz stwierdził, że to już nie są protesty związków zawodowych, a protesty całego środowiska oświaty.

Nieoficjalnie do strajku ma przystąpić prawie 7.000 placówek, w których za strajkiem opowiedziało się od 85 do 90 % pracowników.

Jednak Ministerstwo Edukacji przedstawiło dane według których referendum strajkowego nie przeprowadzono w 52 % szkół, a 71 % publicznych przedszkoli „będzie pracowała bez problemu”. Ministerstwo podało, że „większość dyrektorów szkół deklaruje, że egzaminy w ich szkołach odbędą się bez zakłóceń.”