Ludzie odbierają SMS i są przerażeni. Sprawę komentują policjanci

W ostatnim czasie wiele osób w Polsce otrzymało SMS informujący o wygaśnięciu ich profilu zaufanego. Wiadomość zawierała zachętę do przedłużenia ważności po zalogowaniu na konto oraz link, który miał udostępniać dodatkowe informacje oraz podstawę prawną. Wielu obywateli, po otrzymaniu takiej wiadomości, zaczęło obawiać się, że jest to próba oszustwa i że po kliknięciu w link ich urządzenie zostanie zainfekowane złośliwym oprogramowaniem.

Nie jest to oszustwo

Mimo powszechnych obaw, okazuje się, że wiadomość ta jest w pełni oficjalna i została wysłana przez ePUAP. Potwierdza to m.in. prowadząca popularny blog „Pamiętnik Policjantki”, która napisała na swoim portalu: „To nie jest oszustwo. Dostałam w tej sprawie bardzo dużo wiadomości od Was i sama wczoraj otrzymałam takiego sms-a”.

Nie tylko blogerzy, ale także eksperci ds. bezpieczeństwa w sieci odnieśli się do sprawy. Znana redakcja niebezpiecznik.pl również potwierdziła autentyczność tej wiadomości, podkreślając, że jest to oficjalny SMS wysłany przez ePUAP.

Dlaczego taka reakcja?

Masowe wysyłki tego typu wiadomości mogą wywołać niepewność wśród odbiorców, zwłaszcza w erze rosnącej liczby ataków phishingowych i oszustw internetowych. Wielu ludzi przyzwyczaiło się do podejrzliwości wobec każdej nieznanej wiadomości, co w wielu przypadkach jest reakcją słuszną. W tym jednak przypadku okażmy się, że wiadomość jest prawdziwa i nie stanowi zagrożenia dla użytkowników.

Podsumowanie

Choć ważne jest, aby zachować ostrożność w sieci i być świadomym potencjalnych zagrożeń, równie istotne jest weryfikowanie źródeł i unikanie paniki. W przypadku ważnych komunikatów, takich jak powiadomienia od oficjalnych instytucji państwowych, zawsze warto sprawdzić ich autentyczność zanim podjęte zostaną pochopne kroki. W tym konkretnym przypadku, wszystko wskazuje na to, że wiadomość o profilu zaufanym była autentyczna i miała na celu jedynie poinformowanie obywateli o konieczności przedłużenia ważności ich profilu.