Popeyes podbija Warszawę: Gigantyczne kolejki za słynnym kurczakiem z USA
Warszawa długo oczekiwała na przyjście międzynarodowych restauracji, które zyskały uznanie na innych kontynentach. Popeyes, amerykańska sieć serwująca smażonego kurczaka, stanowi kolejny dowód na to, jak wielką popularnością cieszą się znane marki na polskim rynku.
Fot. Warszawa w Pigułce
Kurczak z Nowego Orleanu podbija Polskę
Historia Popeyes to opowieść o pasji, marzeniach i sukcesie. Ponad 50 lat temu, w sercu Nowego Orleanu w stanie Luizjana, powstała niewielka restauracja z jednym celem – podawanie najlepszego smażonego kurczaka na świecie. Dzisiaj, z ponad 3700 restauracji na całym globie, Popeyes stał się niekwestionowanym fenomenem w branży fast food.
Po sukcesach w różnych krajach Europy, przyszedł czas na Polskę. I nie byle jak, bo z hukiem! Otwarcie pierwszej restauracji w samym sercu stolicy, w Złotych Tarasach, przyciągnęło tłumy spragnionych nowości kulinarnych Warszawiaków. Gigantyczne kolejki, które pojawiały się przed restauracją, świadczyły o tym, jak wielkim zainteresowaniem cieszy się marka Popeyes wśród polskich konsumentów.
Nowe punkty w stolicy
W odpowiedzi na ogromne zainteresowanie, firma postanowiła rozszerzyć swoją obecność w Warszawie. Do końca roku w stolicy mają powstać dwa kolejne punkty. Mimo że wcześniej informacje o ich lokalizacji były pilnie strzeżoną tajemnicą, teraz już wiemy – nowe restauracje otworzą się na Bielanach i Ochocie.
Czekanie w kolejce warto!
Klienci ustawiający się w długich kolejkach przed Popeyes w Centrum Warszawy są dowodem na to, że warto było czekać na przyjście tej sieci do Polski. Smażony kurczak w amerykańskim stylu, który zdobył serca ludzi na całym świecie, teraz podbija podniebienia Polaków. Oby więcej takich kulinarnych niespodzianek w naszym kraju!
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.