Skazany na więzienie Michał Wiśniewski opublikował poruszające nagranie: „Ten wyrok jest okropny, straszny” [WIDEO]

Michał Wiśniewski, lider znanego zespołu Ich Troje, został skazany przez Sąd Okręgowy Warszawa-Praga na 1,5 roku pozbawienia wolności oraz na grzywnę w wysokości 80 tys. zł. Oskarżenie dotyczy zaciągnięcia przez artystę pożyczki w wysokości 2,8 mln zł w SKOK w Wołomin. Zdaniem sądu, piosenkarz podał nieprawdziwe informacje o swoich dochodach, aby uzyskać pożyczkę.

„Witam wszystkich bardzo serdecznie. Pomyślałem, że zanim odbiorę jakikolwiek telefon z jakiejkolwiek gazety to najlepiej oddać własny krótki statement na ten temat. Proszę Państwa: jestem niewinny. Ta informacja gruchnęła na mnie dzisiaj jak grom z jasnego nieba, jak jechałem na próbę, więc większość moich planów runęła. Nie wiem co będzie dalej. Myślę że najlepszym lekarstwem jest czas, żeby to przetrawić jedno co jest pewne zarówno ja jak i moja rodzina jesteśmy absolutnie po tej samej stronie. Jestem im bardzo wdzięczny. Chcę tylko pokrótce powiedzieć że przygotuję materiał, który pozwoli mam nadzieję obiektywnie, bo upublicznię mam nadzieję w całości akta dotyczące tej sprawy i liczę też trochę na środowisko prawnicze, które być może wyprowadzi mnie z błędu być może coś podpowie ale na pewno będę apelował w tej sprawie. Ten wyrok jest okropny, straszny, ale z godnością zniosę odsiadkę, jeśli będzie taka potrzeba, bo się odsiadka za niewinność to trochę jak prześladowanie. Chciano nadać skokowi Wołomin i całej aferze twarz no to nadano. Ja nazywam się Michał Wiśniewski i jestem niewinny.” – słyszymy na nagraniu.

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wskazuje, że w celu uzyskania pożyczki, Michał W. przedłożył nierzetelne oświadczenie o swoich dochodach, które znacznie zawyżył. Podał również niewłaściwe dane dotyczące dochodów swojej ówczesnej żony, będącej poręczycielem pożyczki. W konsekwencji, w 2006 roku, artysta otrzymał wspomnianą kwotę, której, według informacji prokuratury, nie spłacił do tej pory.

Sprawa sądowa w tej kwestii rozpoczęła się w grudniu 2021 roku. Przez cały czas trwania postępowania, Wiśniewski bronił swojej niewinności. W oświadczeniu do mediów stwierdził: „Witam wszystkich bardzo serdecznie pomyślałem że zanim odbiorę jakikolwiek telefon z jakiejkolwiek gazety to najlepiej oddać własny krótki statement na ten temat. Proszę państwa jestem niewinny… Ja nazywam się Michał Wiśniewski i jestem niewinny.”

W sądzie artysta zaznaczał: „Ja nie zataiłem żadnych informacji. Nie dopuściłem się ani jednego z zarzucanych mi czynów”. Twierdził również, że jeśli chciałby wyłudzić środki, to by je zabrał, ale zamiast tego zainwestował w klub i remont.

Jednak wyrok zapadły w poniedziałek nie przyznał racji piosenkarzowi. Oprócz wymienionych kar, sąd nakazał Wiśniewskiemu pokrycie kosztów procesu. Należy zwrócić uwagę, że wyrok nie jest jeszcze prawomocny, a artysta ma prawo do odwołania się od niego.