Skradli 6 rowerów. Policja zatrzymała trzy osoby

Ta sprawa to prawdziwa operacyjna praca policjantów wydziału mienia. Najpierw funkcjonariusze kolejno pozyskiwali i weryfikowali informacje, potem przeprowadzili, w zasadzie jedna po drugiej, dwie realizacje, odzyskali dwa rowery i zatrzymali trzy osoby.

W podwarszawskiej miejscowości zapukali kolejno do drzwi dwóch domów, gdzie zatrzymali 37-latka i 38-latka podejrzanych o paserstwo roweru. Obaj mężczyźni byli bardzo zaskoczeni, że tak szybko namierzyli ich policjanci, jak stwierdzili, nawet nie zdążyli sprzedać kradzionego jednośladu. Został on zresztą przez policjantów zabezpieczony. Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty paserstwa.

Dla operacyjnych w tym miejscu jednak sprawa się nie zakończyła. Chodziło przecież o zatrzymanie złodzieja. Rozpoznanie, jakie posiadali policjanci, wskazywało na to, że w ostatnim czasie, kilku kradzieży rowerów na terenie naszej dzielnicy dokonał najprawdopodobniej ten sam sprawca. Funkcjonariusze kontynuowali ustalenia.

Dwa dni po zatrzymaniu paserów, pod sam koniec służby pełnionej w drugiej zmianie, policjanci pozyskali informację na temat kradzieży roweru, do której miało dojść za chwilę. Przestępstwa miał dokonać najprawdopodobniej mężczyzna pozostający w ich zainteresowaniu, który ukradł już kilka jednośladów, między innymi ten odzyskany od paserów.

Policjanci zareagowali błyskawicznie, liczyła się każda chwila. Funkcjonariusze pojawili się we wskazanej okolicy i podjęli obserwację. Kilka minut później gonili już podejrzanego. Ten uciekał najpierw skradzionym rowerem, a potem, po porzuceniu go, również pieszo. Na nic się mu to jednak zdało. 43-latek został zatrzymany w bezpośrednim pościgu tuż po dokonanej kradzieży, a jego łup policjanci odzyskali i zabezpieczyli zanim właściciel roweru w ogóle zorientował się, że go utracił.

Tak jak wcześniej wskazywały ustalenia i zgromadzone przez operacyjnych materiały, zatrzymany na przestrzeni ostatnich kilku tygodni na terenie Pragi Południe dopuścił się kradzieży 6 rowerów, o łącznej wartości prawie 17 tysięcy złotych, z czego do chwili obecnej 2 zostały odzyskane.

Śledczy wydziału mienia skompletowali materiał dowodowy i przedstawili 43-latkowi zarzuty. Przestępstw podejrzany dopuścił się w warunkach recydywy.

Sąd przychylił się do złożonego wniosku i zastosował wobec 43-latka tymczasowy areszt. Sprawa ma charakter rozwojowy.