Tysiące uczniów powtórzy klasę. „Ułatwią” życie dzieciom
W skutek reformy edukacji do szkół ponadpodstawowych pójdą dwa roczniki uczniów – absolwenci gimnazjów i 8-letnich podstawówek. Aby „ułatwić” życie swoim dzieciom, wielu rodziców załatwiło, aby ich pociechy zostały w podstawówce rok dłużej.
Fot. Pixabay
Jak podaje kobieta.onet.pl tysiące uczniów obecnie powtarza siódmą klasę.
– Uważam, że to głupi pomysł. Lepiej pójść do trochę gorszego liceum niż kazać dziecku powtarzać klasę, jeżeli nie ma ku temu wskazań edukacyjnych. Drugoroczniacy zazwyczaj nie mają dobrej sytuacji w gronie rówieśników – mówi w rozmowie z „Gazetą Prawną” Dorota Łoboda, liderka ruchu Rodzice przeciwko Reformie Edukacji, szefowa komisji edukacji w Radzie Warszawy.
Kumulacja roczników sprawiła bowiem, że trudniej dostać się do wybranego liceum. Niektórzy rodzice zadbali więc o to, by ich dzieci nie zdały do następnej klasy, albo przenieśli je do szkoły społecznej do tej samej klasy, by do szkoły ponadpodstawowej szły dopiero za rok.
Z danych Ministerstwa Edukacji wynika, że siódmą klasę powtarza 6 tysięcy uczniów, a dyrektorzy przyznają, że dostawali prośby, by dziecku wystawić ocenę niedostateczną z jakiegoś przedmiotu.
