Wraca sprawa żony polityka wiozącej dziecko po pijanemu
Prokuratura postawiła zarzuty Dominice K. Żona popularnego polityka prowadziła samochód pod wpływem alkoholu – miała prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu wioząc autem dziecko.
Żona znanego adwokata i byłego polityka straciła prawo jazdy i grożą jej dwa lata więzienia, a także kary dyscyplinarne.
Dominika K. została w lutym br. zatrzymana na ul. Conrada w Warszawie, w związku z uzyskaną przez policję informacją, „iż kierująca pojazdem marki Land Rover może znajdować się w stanie nietrzeźwości”. Według relacji mediów, w samochodzie razem z nią był również 3,5-letni syn.
– Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz w Warszawie – poinformował TVN Warszawa rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Łukasz Łapczyński. I dodał, że niezwłocznie po otrzymaniu akt z policji, prokurator wydał postanowienie o zatrzymaniu podejrzanej prawa jazdy. Za prowadzanie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch, zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż trzy lata, a maksymalnie 15 lat oraz świadczenie pieniężne w kwocie co najmniej pięć tysięcy złotych, a maksymalnie 60 tysięcy złotych.
Odpowiedzialność karna to jednak nie jedyne konsekwencje, jakie grożą Dominice K. Kobieta podobnie jak jej mąż jest adwokatem, a prowadzenie w stanie nietrzeźwości pojazdu, w którym znajduje się dziecko, to naruszenie zasad godności tego zawodu.