Premier komentuje decyzję Komisji Europejskiej: „Bardzo głęboko nie zgadzam się z tezą”
Komisja Europejska uruchomiła dziś przeciwko Polsce procedurę w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. Przed chwilą premier Mateusz Morawiecki skomentował decyzję KE. Uważa, że jest to problem dla komisji, że w niewłaściwy sposób rozumie przyznane kompetencje.
Fot. Warszawa w Pigułce
Dziś komisarz UE ds. gospodarki Paolo Gentiloni potwierdził, że Komisja Europejska uruchomiła przeciwko Polsce procedurę w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. Dokładnie chodzi o orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego.
Teraz Mateusz Morawiecki został poproszony o komentarz w sprawie podczas swojej konferencji prasowej. Podkreślił, że polski rząd nie zgadza się ze stanowiskiem Komisji Europejskiej i jeśli KE w niewłaściwy sposób rozumiem kompetencje tzw. przyznane to jest to problem dla samej komisji.
„Niektórzy próbują nadać wyrokom TK zabarwienie polityczne. Odsyłam do wyroków TK z 2005, 2010 i 2011 r. Jak porównamy te trzy wyroki, które dotyczą relacji między prawem europejskim a konstytucją, to zauważymy pewną ciągłość postanowień i linii argumentacji. Zarówno w 2005, 2010 r., jak i oraz w październiku tego roku, TK decydował z dużą pieczołowitością, mając na uwadze naszą konstytucję i prawo.”
– ocenił Mateusz Morawiecki. Zaznaczył, że coraz większa liczba państw unijnych dostrzega, że te kompetencje muszą mieć jakieś granice, a KE jedynie brnie w niezrozumienia granic.
