Joanna Opozda przerywa milczenie. Opublikowała wiadomości od kochanki Królikowskiego

Aktorka Joanna Opozda zabrała głos po tym, jak w ostatniej chwili odwołała chrzciny ich syna. Zamieściła w mediach społecznościowych wpis, w którym poinformowała między innymi o okolicznościach rozstania z Królikowskim. 

Wikipedia/ Autorstwa Serecki – Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=72128126

To niewątpliwie jedne z najgłośniejszych nazwisk ostatniego czasu. Najpierw ojciec aktorki Joanny Opozdy zyskał rozgłos przez swoje wypowiedzi i publikowane filmy, na których m.in. grozi bronią, później Antonii Królikowski porzucił dla kochanki Opozdę,  która była w 8 miesiącu ciąży. Kilka dni temu wybuchła natomiast kolejna afera związana z chrztem małego Vincenta.

Teraz głos w tej sprawie zabrała sama aktorka, która do tego czasu milczała na ten temat. Joanna Opozda  zdecydowała się ujawnić okoliczności rozstania z Antonim Królikowskim. Wszystko właśnie przez chrzest, który ostatecznie nie doszedł do skutku, ponieważ Królikowski miał zaprosić na wydarzenie właśnie ojca Opozdy.

Na Instagramie pojawiło się długie oświadczenie aktorki, która ujawniła okoliczności rozstania ze swoim partnerem. „Bardzo to wszystko smutne, co robicie” – zwróciła się do Królikowskich. Przypomnijmy, w całą sprawę wtrąciła się również Małgorzata Królikowska, która, zdaniem Opozdy, zamieszczała fałszywe informacje na temat alimentów.

Przez 5 miesięcy milczałam. Zaciskałam zęby, chociaż z bólu miałam ochotę krzyczeć. Byłam zastraszana m.in przez kochankę mojego męża, która pisała smsy, że zniszczy mnie ze swoją kancelarią prawniczą. Cytuję wiadomość, którą Izabela B. pisała do Antka: „Powiedz jej, że pracuję w dużej kancelarii i nie muszę się bać o klientów. I jak będzie trzeba, postawimy do pionu cały team, ale ją zniszczę”.  Z wiadomościami Izy poszłam na policję. Wszystko po cichu. Bez medialnego szumu. Robiłam to dla mojego synka. Nie chciałam, żeby kiedyś musiał o tym wszystkim czytać. Poza tym moje dziecko poważnie chorowało, więc skupiłam się przede wszystkim na jego zdrowiu. Teraz mówię o tym wszystkim, jak musiałam odwołać chrzest, coś we mnie pękło. Prawdą natomiast jest, że Antek po tym, jak mnie zdradził i porzucił w ciąży dla sąsiadki Izabeli, zaczął rozmawiać z moim ojcem. Panowie pogodzili się, wymienili telefonami i są ze sobą w kontakcie. Wygląda na to, że Antek zrobił to tylko po to, żeby mnie skrzywdzić. Jakby zdrada i porzucenie mnie na 10 dni przed porodem nie było wystarczającą krzywdą.

-wyznała.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl