Mężczyzna biegał z nożem po ulicy
W miniony weekend, na ulicy Skierniewickiej doszło do niebezpiecznego incydentu, który mógłby zakończyć się tragicznie, gdyby nie zdecydowana reakcja strażników.
Dochodziła godzina 19, gdy do funkcjonariuszy, patrolujących ulicę Skierniewicką, podbiegła przestraszona kobieta. Poinformowała ich o mężczyźnie, który biega wymachując nożem przy przystanku autobusowym, na którym są ludzie. Strażnicy natychmiast skierowali się we wskazanym kierunku.
Kiedy przyjechali w okolice przystanku, zauważyli nerwowo zachowującego się mężczyznę, trzymającego w dłoni nóż kuchenny. Na widok funkcjonariuszy 56-latek próbował schować broń w rękawie, a następnie wrzucił go do jednej z toreb. Strażnicy uspokoili agresora, a następnie przeszukali.
W stojących na przystanku torbach ujawnili dwa duże noże. Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania. Kiedy strażnicy zabezpieczali niebezpieczne przedmioty na miejsce przyjechał wezwany patrol policji, któremu strażnicy przekazali ujętego mężczyznę wraz z niebezpiecznymi narzędziami.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.