Kolejna burza na profilu Biedronki. Nowe SMS-y rozpalają emocje klientów
Sieć sklepów Biedronka znalazła się w centrum kolejnej burzy medialnej po tym, jak do klientów programu lojalnościowego „Moja Biedronka” rozesłano nową falę SMS-ów promocyjnych. Wydawało się, że po ostatnich negatywnych reakcjach na podobną kampanię i falie memów oraz protestów klientów, firma może zrezygnować z tej formy marketingu. Tymczasem dzisiejsze wiadomości świadczą o tym, że Biedronka kontynuuje swoją strategię.
W nowych wiadomościach tekstowych Biedronka poruszyła kwestię cen, odnosząc się do „Koszyka Faktu” z dnia 6.02, w którym, jak twierdzi, znalazły się nieprawidłowe dane. „Wspieramy koszyki cenowe, ale Koszyk Faktu z 6.02 zawiera blad. Rzeczywista cena schabu b/k vac w Biedronce to 10,39zl/kg i koszyk Biedronki jest najtanszy: 118,57zl. A od dzis Berlinki 300g w Biedronce 3,15zl/opak (10,50zl/kg; oferta do 11.02). W Lidlu 10% drozej – 11,56zl/kg. Oferta Lidl z gazetki” – brzmiał tekst SMS-a.
Klienci, którzy otrzymali wiadomość, szybko zareagowali, wyrażając swoje niezadowolenie w komentarzach na profilu społecznościowym sieci. Niektórzy deklarują, że wobec takich działań będą robić zakupy u konkurencji. Widać wyraźnie, że kontynuacja bezpośredniego porównywania cen przez Biedronkę do oferty Lidla, jest odbierana przez konsumentów jako nadmierny i niechciany marketing.
„Wspieramy koszyki cenowe, ale Koszyk Faktu z 6.02 zawiera blad. Rzeczywista cena schabu b/k vac w Biedronce to 10,39zl/kg i koszyk Biedronki jest najtanszy: 118,57zl. A od dzis praliny Ferrero Rocher 300g w Biedronce 29,99zl/opak. (do 14.02). W Lidlu 16% drozej 34,99zl/opak. Oferta Lidl z gazetka.
Lidl nie pozostaje dłużny w tej wymianie zdań i w swoich oficjalnych komunikatach podkreśla, że informacje rozpowszechniane przez Biedronkę o cenach wybranych produktów w sieci Lidl Polska są nieprawdziwe i wprowadzają konsumentów w błąd.
W świetle tej kontrowersji, obserwatorzy branży detalicznej zastanawiają się, jakie mogą być długoterminowe skutki dla wizerunku Biedronki. Wykorzystywanie wiadomości SMS jako narzędzia marketingowego, zwłaszcza w kontekście bezpośredniego porównywania cen z konkurencją, może być strategią ryzykowną.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.