Ogień pod Pałacem Prezydenckim. Interweniowała policja i SOP

Warszawa – W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 10, na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie doszło do niepokojącego incydentu, który szybko przyciągnął uwagę mediów i służb bezpieczeństwa. Wirtualna Polska jako pierwsza podała informacje o zdarzeniu mającym miejsce w bliskim sąsiedztwie Pałacu Prezydenckiego. Na miejscu zjawiły się jednostki policji oraz Służby Ochrony Państwa (SOP), które podjęły natychmiastową interwencję.

Jak przekazał Jakub Pacyniak z komendy warszawskiego Śródmieścia w rozmowie z WP.pl, do zdarzenia doszło, gdy mężczyzna podpalił oponę. Na szczęście w wyniku tego czynu nikt nie odniósł obrażeń. Sprawca został natychmiast zatrzymany przez funkcjonariuszy, którzy obecnie pracują nad wyjaśnieniem motywów tej niebezpiecznej akcji.

Równolegle Służba Ochrony Państwa raportuje podpalenie plecaka. Płk SOP Bogusław Piórkowski relacjonuje, że nieznany przechodzień zdjął plecak i podpalił go na chodniku. Na miejsce szybko dotarł funkcjonariusz SOP, który zareagował zgodnie z procedurami. Wszelkie dalsze działania w tej sprawie przejęła policja.

Obydwa raporty, choć dotyczą tego samego wydarzenia, różnią się szczegółami dotyczącymi przedmiotu podpalenia. Niezależnie od tych rozbieżności, najważniejszą informacją jest, że żaden z obywateli ani funkcjonariuszy nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia.