Polka uwierzyła w miłość „lekarza z Niemiec”. Straciła 38000 złotych

W czerwcu tego roku, 49-letnia mieszkanka powiatu biłgorajskiego padła ofiarą oszustwa miłosnego, tracąc ponad 38 000 złotych. Kobieta została oszukana przez mężczyznę, który przedstawił się jako lekarz z Niemiec. Znajomość rozpoczęła się na popularnym portalu społecznościowym, gdzie oszust z czasem zyskał zaufanie kobiety, obiecując wspólną przyszłość.

Fałszywa Miłość, Realne Straty

Z relacji pokrzywdzonej wynika, że mężczyzna bardzo szybko zadeklarował swoje uczucie oraz przedstawił plany na wspólną przyszłość. Po kilku tygodniach znajomości poprosił ją o przysługę, która polegała na odbiorze przesyłki zawierającej pieniądze oraz złoto, które miała przechować do czasu jego przyjazdu do Polski. Wkrótce potem 49-latka otrzymała instrukcje dotyczące opłaty za przesyłkę, której zawartość miała rzekomo wymagać dodatkowych kosztów celnych i ubezpieczeniowych.

Pułapka na Więcej Pieniędzy

Oszust przekonał kobietę do wpłacenia pierwszej opłaty, po której szybko pojawiły się kolejne żądania finansowe. Każda z nich była uzasadniona rzekomymi problemami z przesyłką, co skłoniło kobietę do wykonania kilku przelewów na łączną kwotę ponad 38 000 złotych. Gdy wciąż otrzymywała wiadomości o konieczności dokonywania kolejnych płatności, zrozumiała, że padła ofiarą oszustwa.

Reakcja i Ostrzeżenie

Po uświadomieniu sobie, że została oszukana, 49-latka niezwłocznie zgłosiła sprawę na policję. Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie i rozpoczęli dochodzenie w celu zidentyfikowania i ścigania sprawcy.

W świetle tego wydarzenia policja oraz eksperci od cyberbezpieczeństwa apelują o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi na portalach społecznościowych. Oszuści często wykorzystują emocje swoich ofiar, budując zaufanie i obiecując przyszłość, tylko po to, aby wyłudzić od nich pieniądze. Ważne jest, aby zachować zdrowy rozsądek i nie przekazywać żadnych pieniędzy osobom, które znamy tylko z internetu.