Klienci tego banku na celowniku oszustów! Uważajmy na takie wiadomości
Podszywanie się pod instytucje bankowe to stara i wciąż stosowana metoda cyberprzestępców. Obecnie trwa kampania phishingowa, w której oszuści wykorzystują wizerunek banku Santander. Losowo rozsyłają oni wiadomości mailowe, w których informują o rzekomej wpłacie na konto. Oczywiście nie ma to związku z rzeczywistością
W swoim komunikacie Santander Bank Polska apeluje do swoich klientów o zachowanie ostrożności w związku z działaniami cyberprzestępców. Atakujący rozsyłają bowiem fałszywe wiadomości e-mail, a w treści starają się namówić odbiorców do otwarcia załączonych linkach.
Jak wyjaśniają eksperci z Cyber Rescue, wiadomości na pierwszy rzut oka wyglądają autentycznie, jednak przestępcy ukrywają w załącznikach (typu PDF, ZIP czy TGZ) złośliwe oprogramowanie. Nieświadoma zagrożenia osoba w momencie pobrania i ich uruchomienia narazi się na zainfekowanie urządzenia złośliwym wirusem. To natomiast pozwoli oszustom na monitorowanie działań ofiary na zainfekowanym urządzeniu, w tym na wykradnięcie loginów oraz haseł, a także na uzyskanie dostępu do kont bankowych i tym samym, środków finansowych.
Bank radzi zatem, aby stosować się do kilku podstawowych zasad bezpieczeństwa. Przede wszystkim należy z rezerwą traktować podejrzane wiadomości od banków, zwłaszcza jeżeli zawierają one jakiekolwiek załączniki lub skrócone linki. Tych bowiem nie należy otwierać machinalnie, gdyż właśnie one stanowią największe zagrożenie.
W razie jakichkolwiek wątpliwości, warto w pierwszej kolejności skontaktować się z infolinią banku i opisać zaistniałą sytuację. Należy zaznaczyć, że oszuści na bieżąco modyfikują swoje metody i podszywają się pod wiele instytucji, zatem nie tylko klienci konkretnego banku są narażeni na cyberataki. W rzeczywistości, każdy użytkownik sieci powinien być czujny.
Mam 28 lat i mieszkam w Warszawie od urodzenia.