Wojska NATO na Ukrainie? Historyczna deklaracja

Sensacyjny zwrot w europejskiej polityce! Premier Wielkiej Brytanii, Keir Starmer, wprawił świat w osłupienie podczas dramatycznego szczytu w Paryżu, gdzie złożył przełomową deklarację – brytyjskie wojska mogą pojawić się na Ukrainie!

Jest jednak jeden kluczowy warunek – zaangażowanie amerykańskiego supermocarstwa jako strażnika pokoju, by skutecznie powstrzymać rosyjskiego niedźwiedzia przed kolejnymi agresywnymi ruchami.

To historyczne spotkanie, zorganizowane przez francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona, zgromadziło europejską elitę władzy. W atmosferze narastającego napięcia, w obecności premierów Polski, Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Holandii i Danii, Starmer rzucił wyzwanie – Europa musi wreszcie wziąć sprawy w swoje ręce, nie tracąc jednak bezcennego sojuszu z USA.

W dramatycznym wystąpieniu brytyjski premier nie pozostawił złudzeń – los Ukrainy to być albo nie być dla bezpieczeństwa całego Starego Kontynentu. Jego śmiała propozycja wysłania brytyjskich żołnierzy na ukraińską ziemię wysyła jasny sygnał do Moskwy – Wielka Brytania jest gotowa przejść od słów do czynów w obronie europejskiego ładu! Ta bezprecedensowa deklaracja może odmienić oblicze konfliktu i wytyczyć nowy kurs w relacjach międzynarodowych.

 

Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl