Dramat singli w Warszawie! Odkrycie ekspertów obnaża nierówności na rynku mieszkań
Mieszkania 2025: Sensacyjny zwrot na rynku! Zdolność kredytowa Polaków rośnie, ceny wyhamowują – kto wygra wyścig po własne M? To już nie spekulacja – to rewolucja! W 2025 roku polski rynek mieszkaniowy wchodzi w nową fazę. Banki luzują zasady, deweloperzy kuszą promocjami, a kupujący mają wreszcie przewagę. Eksperci z Rankomat.pl i RynekPierwotny.pl potwierdzają: szanse na własne M nie były tak duże od lat. Rynek zapełnił się ofertami, a ceny w wielu miastach zaczynają się… cofać!

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Kredytowy boom – banki znów mówią „tak”
Marzec 2025 przyniósł aż 11-procentowy wzrost liczby wniosków kredytowych względem lutego. To efekt spadających stóp procentowych i odwilży w polityce banków. Singiel może dziś liczyć na średni kredyt 385,5 tys. zł, para bez dzieci – niemal 500 tys. zł, a trzyosobowa rodzina – nawet 588,3 tys. zł. Z wkładem własnym możliwości rosną do ponad 735 tys. zł. Dla wielu Polaków to szansa, by wreszcie opuścić wynajmowane mieszkanie i zyskać coś na własność.
Deweloperzy na kolanach – klient znów rządzi
Rynek pierwotny aż pęka w szwach. W największych aglomeracjach dostępnych jest rekordowo dużo mieszkań – i to w przystępnych cenach. GZM i Łódź to dziś eldorado dla singli – lokale do 481,9 tys. zł czekają na nowych właścicieli. Bezdzietne pary w Poznaniu czy Wrocławiu mają do wyboru tysiące trzypokojowych mieszkań, a rodziny z dziećmi znajdą czteropokojowe M nawet za mniej niż 700 tys. zł. Największy wybór – w Łodzi i na Śląsku.
Ceny zaczynają się cofać – taniej w stolicy i na prowincji
Po latach ciągłych wzrostów nadchodzi długo wyczekiwane wyhamowanie. W Warszawie, Krakowie i Trójmieście ceny metra kwadratowego zaczynają spadać. W mniejszych miastach – jak Radom czy Sosnowiec – przeceny sięgają kilkunastu procent! Wszystko przez gigantyczną podaż i presję ze strony deweloperów, którzy muszą sprzedać rozpoczęte inwestycje. Efekt? Polowanie na okazje trwa – kto się nie pośpieszy, ten zostanie z tyłu.
Kto pierwszy, ten wygrywa
Rok 2025 to idealny moment na zakup mieszkania – pod warunkiem, że działa się szybko. Eksperci ostrzegają: jeśli stopy procentowe spadną jeszcze mocniej, popyt znów wystrzeli w górę, a z nim ceny. To ostatni moment, by zyskać na przewadze kupującego. Dziś można negocjować, wybierać i kupować bez presji – ale to może nie potrwać długo. Sensacyjna zmiana układu sił! Polacy odzyskują zdolność kredytową, deweloperzy zalewają rynek ofertami, a ceny zaczynają spadać. 2025 to czas wielkiej szansy – i rywalizacji. Kto nie ruszy teraz po własne M, może przegapić okazję dekady. Gra toczy się już nie o marzenia, ale o konkretne metry kwadratowe!
Źródło: wprost.pl/warszawawpigulce.pl

Ekspert ds. ekonomii i tematów społecznych. Kocha Warszawę i nowe technologie.