Deweloper zachował i zabezpieczył ślady po kulach na starej kamienicy![ZDJĘCIA]

Piękna historia, którą poznaliśmy dzięki warszawskiemu przewodnikowi, Arkadiuszowi Żołnierczykowi, który opisał ją na swoim Fanpage „Warszawy historia ukryta” i pozwolił nam przytoczyć Naszym Czytelnikom: „W czasach, gdy wszelakie ślady przeszłości, bez względu na rozmiar, znikają z mapy Warszawy chciałbym zwrócić uwagę na kamienicę przy ulicy Wilczej 72” – napisał. 

 

 

W czym rzecz? Kamienica przed II Wojną Światową miała zdjęte wszelkie ozdoby. Jednak jest coś, co ją wyróżnia. W czasie Powstania Warszawskiego była na linii walk i przez całe 63 dni była w rękach polskich. Na jej fasadzie pozostały ślady po pociskach, stanowiąc żywą pamiątkę z tamtych dni. Nie była remontowana do 2000 roku, wtedy to inwestor zakupił kamienicę i zdecydował się na remont. To co wyróżnia tę inwestycję jest, to że deweloper odniósł jest z szacunkiem do historii tego budynku. Fragment fasady ze śladami po kulach został pozostawiony w pierwotnym kształcie i zabezpieczony pancerną szybą. To nie wszystko! Przy samej bramie umieszczono kamienną tablicę, która opowiada przechodniom o historii budynku, która wplotła się w losy Warszawy. Jak widać rewitalizacja może odbyć się z poszanowaniem historii miejsca. Brawo!