„Dolnośląski Biały Łapciaty” i „Motyl Warszawski” trafiły do Ptasiego Azylu

Osowiałe, zmęczone, ale w dość dobrej kondycji trafiły do Ptasiego Azylu. „Motyl Warszawski” i „Dolnośląski Biały Łapciaty” są już pod opieką specjalistów. Ich losem zainteresowali się mieszkańcy, którzy o pomoc poprosili strażników miejskich z Patrolu Eko

W piątek przed południem strażnicy miejscy z Patrolu Eko otrzymali polecenie udania się na ul. Puławską, gdzie na parapecie zewnętrznym jednego z mieszkań miał znajdować się gołąb. Według osoby zgłaszającej ptak zderzył się z szybą i od dłuższego czasu siedzi nieruchomo.

Zgłoszenie potwierdziło się. Ostrożnie zdjęliśmy ptaka z parapetu i przewieźliśmy go pod opiekę pracowników Ptasiego Azylu. Tam oceniono, że gołąb rasy dolnośląski biały łapciaty na szczęście nie został ranny. Był jedynie oszołomiony w wyniku zderzenia z szybą – mówi mł. str. Szymon Kosakowski z Referatu ds. Ekologicznych Straży Miejskiej m.st. Warszawy.

Rasa ta jest obecnie hodowana w większości rejonów kraju. Znana jest też pod inną nazwą – „Bocian Polski”.

To nie jedyny piątkowy przypadek, kiedy strażnicy miejscy byli proszeni przez mieszkańców o udzielenie pomocy gołębiom. Przed godz. 15.00 Patrol Eko interweniował na ul. Konopackiej. Mieszkaniec zwrócił uwagę na siedzącego od dłuższego czasu na parapecie mieszkania gołębia. Ptak był osowiały. Mężczyzna zaopiekował się gołębiem do czasu przyjazdu Patrolu Eko. Ptak został przewieziony do Ptasiego Azylu. Specjaliści ocenili, że jest to „Motyl Warszawski”. Niewykluczone, że gołębie uciekły prywatnym hodowcom.