Fałszywe zwroty, prawdziwe pieniądze, jak 3 mln zł zniknęło z kont odzieżowego giganta!
Policja zatrzymała dziesięć Ukrainek i jedną Białorusinkę w wieku od 20 do 28 lat, podejrzane o oszustwa na kwotę blisko 3 mln zł. Ofiarą ich działań padła duża firma odzieżowa, sprzedająca swoje produkty w całej Europie za pośrednictwem sklepu internetowego. Podejrzane były zatrudnione w magazynie zwrotów, gdzie miały dostęp do systemu sprzedażowego.
Mechanizm ich działania polegał na zakładaniu fałszywych kont klientek, zamawianiu odzieży, a następnie rejestrowaniu w systemie informacji o rzekomym zwrocie towaru. W rzeczywistości ubrania nie wracały do magazynu, lecz były wyprowadzane i sprzedawane przez oszustki, podczas gdy firma dokonywała zwrotu pieniędzy na konta podstawionych osób.
Proceder trwał od stycznia 2024 roku i został wykryty, gdy system zaczął wskazywać braki w towarach oznaczonych jako zwrócone. Policja ustaliła, że to właśnie w magazynie zwrotów, gdzie pracowały podejrzane, dochodziło do wyprowadzania odzieży.
Straty firmy szacowane są na około 700 tys. euro, czyli blisko 3 mln zł. Wszystkie podejrzane usłyszały zarzuty oszustwa w stosunku do mienia o dużej wartości, za co grozi im do 10 lat więzienia. Po przesłuchaniu kobiety zostały zwolnione, jednak prokurator nałożył na nie dozór policyjny oraz zakaz opuszczania Polski. Śledztwo nadal trwa, a sprawa ma charakter rozwojowy.
Źródło: PAP
Ekspert ds. ekonomii i tematów społecznych. Kocha Warszawę i nowe technologie.