Gigantyczne pieniądze dla wybranej grupy Polaków. Kilka tysięcy miesięcznie na konto
Przełomowa zmiana czeka najstarszych Polaków od stycznia 2025 roku. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę wprowadzającą emeryturę honorową w wysokości 6246,13 zł brutto miesięcznie dla wszystkich osób, które ukończyły 100 lat. To historyczna zmiana, która zamienia dotychczasowy przywilej w gwarantowane prawem świadczenie.
Od uznaniowości do pewności
Nowe przepisy zastępują przestarzałą decyzję premiera z 1972 roku, która traktowała świadczenia dla stulatków jako wyjątek. Teraz każdy polski obywatel po ukończeniu 100 lat otrzyma gwarantowane wsparcie, które będzie dodatkowo waloryzowane co roku w marcu, podobnie jak zwykłe emerytury.
Automatyzacja i dostępność
ZUS znacząco uprościł procedury – większość uprawnionych otrzyma świadczenie automatycznie, bez konieczności składania wniosków. Tylko osoby niepobierające dotąd żadnych świadczeń będą musiały złożyć prosty wniosek, wymagający jedynie potwierdzenia daty urodzenia.
Potencjalne skutki społeczne
Poprawa jakości życia najstarszych seniorów
Gwarantowane wysokie świadczenie może znacząco wpłynąć na standard życia stulatków, umożliwiając im dostęp do lepszej opieki medycznej, rehabilitacji czy pomocy domowej. To szczególnie istotne w kontekście rosnących kosztów opieki długoterminowej i leków.
Wpływ na model opieki rodzinnej
Wyższe świadczenie może zmienić dynamikę opieki rodzinnej nad stulatkami. Rodziny będą mogły przeznaczyć dodatkowe środki na profesjonalną pomoc, co może odciążyć opiekunów i pozwolić im na większą aktywność zawodową, jednocześnie zapewniając seniorom profesjonalne wsparcie.
Zmiana postrzegania długowieczności
Wprowadzenie znaczącego wsparcia finansowego dla stulatków może wpłynąć na sposób, w jaki społeczeństwo postrzega długowieczność. Zamiast obawy przed późną starością, może pojawić się większy optymizm i motywacja do dbania o zdrowie w perspektywie długoterminowej. To z kolei może przyczynić się do rozwoju usług i produktów dedykowanych seniorom.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.