Katastrofa na rynku pracy! Co druga firma w Polsce nie może znaleźć pracowników, znamy przyczyny
Rekrutacyjny dramat 2025! Firmy na krawędzi, brakuje nawet menedżerów – alarm na rynku pracy. Polska na progu kadrowego załamania – ponad połowa firm w rekrutacyjnym impasie. Zatrudnieniowa katastrofa zbliża się wielkimi krokami. Najnowszy „Barometr Rynku Pracy” Gi Group Holding ujawnia dane, które mrożą krew w żyłach: 49,8% firm w Polsce ma poważne trudności z pozyskaniem pracowników.

Fot. Shutterstock
To nie jest chwilowe tąpnięcie – to 12 punktów procentowych więcej niż rok temu i sygnał, że polski rynek pracy zaczyna się kruszyć w posadach. Liczba firm, które radzą sobie bez problemów rekrutacyjnych, spadła do rekordowo niskiego poziomu 42,7%.
Kadrowy kryzys sięga szczytów – brakuje nie tylko rąk do pracy, ale też głów do zarządzania
To nie tylko problem stanowisk produkcyjnych czy technicznych. Największy wstrząs przeżywają dziś firmy, które szukają menedżerów i liderów zespołów. Odsetek firm zgłaszających trudności w rekrutacji kadry kierowniczej wzrósł aż o 8,5 punktu procentowego. Szefowie stają się „towarem deficytowym”, a doświadczeni liderzy rozchwytywani są jak złoto. W 2025 roku nawet korporacje zaczynają tracić grunt pod nogami.
Finansowe żądania, braki kompetencji i… ucieczki w ostatniej chwili
Rekrutacyjny dramat nie kończy się na braku chętnych. Nawet gdy kandydaci się pojawiają, to proces rekrutacji coraz częściej kończy się fiaskiem:
- 41,3% firm narzeka na zbyt wysokie oczekiwania finansowe kandydatów.
- 35% przedsiębiorstw wskazuje na niedopasowanie kompetencji do stanowiska.
- 32,7% firm doświadcza rezygnacji kandydatów w trakcie rekrutacji.
- 29,9% przyznaje wprost: nie ma żadnych kandydatów.
To już nie są pojedyncze przypadki – to rekrutacyjny kryzys systemowy.
Gdzie braki są największe? Te branże płoną
Niektóre sektory zostały uderzone szczególnie mocno:
- Transport i logistyka: brak kandydatów i porzucanie procesów rekrutacyjnych.
- IT i nowe technologie: rosnące wymagania płacowe i niedopasowanie kompetencji.
- Sektor publiczny: dramatyczny brak chętnych i nierealne oczekiwania płacowe.
Polski rynek pracy rozwarstwia się – jedni mogą przebierać w ofertach, inni walczą o każdego specjalistę.
Firmy pod presją muszą zmieniać strategię – czas inwestować w ludzi
Eksperci ostrzegają: bez inwestycji w szkolenia, rozwój wewnętrzny i elastyczne podejście, przedsiębiorstwa zostaną w tyle. Pracodawcy muszą wyjść poza schematy, budować zaufanie i reagować na dynamicznie zmieniające się potrzeby rynku. Bo w 2025 roku, kto nie zainwestuje w ludzi, ten zginie w kadrowej wojnie.
Rekrutacyjny alarm bije coraz głośniej
Rynek pracy w Polsce wchodzi w fazę bezprecedensowego kryzysu. Alarm dotyczy wszystkich – od operatorów po dyrektorów. Bez szybkich zmian, możemy stanąć przed kadrową katastrofą, której skutki odczujemy nie tylko w biurach i magazynach, ale w całej gospodarce. To już nie tylko walka o zysk. To walka o przetrwanie.
Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl

Ekspert ds. ekonomii i tematów społecznych. Kocha Warszawę i nowe technologie.