Kilkanaście tysięcy osób wróciło do Polski z Wielkiej Brytanii! Ile wykonano testów?
Polski rząd zawiesił połączenia lotnicze z Wielką Brytanią, po tym jak potwierdzono tam nową mutację koronawirusa. Jak informuje „Rzeczpospolita” w poniedziałek przyleciało do Polski nawet kilkanaście tysięcy osób. Do sanepidu zgłosiła się tylko co dziesiąta osoba.
O północy z poniedziałku na wtorek zawieszono wszystkie połączenia z Wielkiej Brytanii do Polski. Wszystko ze względu na nową odmianę wirusa SARS-CoV-2, która pojawiła się w Zjednoczonym Królestwie. Szacuje się, że zakażonych mutacją VUI 202012/01 może tam już być kilka tysięcy osób.
Poniedziałek był ostatnim dniem kiedy można było wrócić do Polski. Szacuje się, ze do kraju przyleciało nawet kilkanaście tysięcy osób. Najwięcej podróżujących wylądowało w porcie lotniczym w Warszawie, było ich aż 4 tysiące. Minister zdrowia wydał dyspozycję sanepidowi, aby umożliwić darmowe przeprowadzenie testu każdej osobie, która przyleciała z Wielkiej Brytanii. Zaapelował też do podróżujących, aby na te badania się zgłaszali. Jak widać, nie przyniosło to rezultatów. „Rzeczpospolita” informuje, że tylko co dziesiąta osoba, która w poniedziałek wróciła z Wielkiej Brytanii, zgłosiła się do sanepidu. W 13 województwach zgłosiło się do sanepidu łącznie zaledwie 1369 osób.
Jak zapewniał resort zdrowia, testowanie wszystkich na lotnisku nie byłoby odpowiednie, wywołałoby ogromne zamieszanie i chaos. Stąd decyzja o dobrowolnym udaniu się na testy. Połączenia z Wielką Brytanią zostały wstrzymane na czas nieokreślony. Firma LOT póki co odwołała wszystkie loty do 6 stycznia 2020 roku.