Kolejna restauracja atakowana! „Wy….ć do Moskwy” Właściciele to Polak i Ukrainka!
„Chciałbym się podzielić- do czego prowadzi nienawiść. Po rozpoczęciu wojny- doświadczamy jej tutaj na miejscu. W kraju jaki jest moją ojczyzną. Już wiem co oznacza: wylać dziecko z kąpielą.” – pisze restauracja Babooshka.
„Cała akcja rozpoczęła się od 1 gwiazdki- na wizytówce Google. Każdego dnia nasza praca była obniżana. Restauracje Babooshka- było ich 3, po pandemii została nam niestety tylko jedna. Serwowaliśmy kuchnię- rosyjsko-ukraińską, ukraińsko-rosyjską. W obecnej sytuacji- nie chcieliśmy być obrzucani błotem. Zmieniliśmy profil na kuchnia ukraińska. Powód: wszyscy pracownicy pochodzą z Ukrainy, właściciele: Polak (jego żona Ukrainka) i Ukrainka. Można wszystko zweryfikować po KRS.
Więc uznaliśmy to za naturalny stan rzeczy. Jednak nie. Gwiazdki wpadły. Telefony- Wy….ć do Moskwy (kelnerzy jacy odbierali- mają rodziny w strefie działań wojennych). Tak się zaczęła nagonka na nas. I dalej się rozkręca. Dzisiaj Google usunęło naszą wizytówkę- była dość popularna. Dużo ocen- dobrych ocen. Ataki są ze strony Ukraińców i Polaków. Mieliśmy karty rosyjskie- bardzo częsta sytuacja. Macie kartę po ukraińsku? Nie? Dajemy po polsku i angielsku. Kelnerzy rozmawiają z Klientami tylko w tym języku- angielski lub polski. Ja władam płynnie ukraińskim i rosyjskim. Po upływie 5 minut cała rodzina rozmawia po rosyjsku- tym językiem posługuje się większa część obywateli Ukrainy. Bywało, że jak dawaliśmy kartę po rosyjsku- po prostu wychodzili. Jest to smutne, bolesne- dla wszystkich ludzi. Czekam na moment kolejnej fali nienawiści… jesteśmy gotowi na zmianę restauracji na Kuchnia chińska.
Oczywiście jeśli będzie większość pracowników z tego pięknego kraju. Restauracje o podobnym profilu, też doświadczyły nienawiści. Mimo, że to nasza „konkurencja” zgłaszałem negatywne opinie. Bardzo współczuje wszystkim- atakowanym niewinnie” – czytamy we wpisie.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.