Mężczyzna, który wpadł pod pociąg metra nie żyje. Pasażerowie muszą liczyć się z dużymi utrudnieniami

Niedawno pisaliśmy o zdarzeniu na stacji metra Pole Mokotowskie, które niestety okazało się tragiczne. 20-letni mężczyzna nie żyje. Na miejsce jedzie prokurator.

Do zdarzenia doszło około godziny 13.00 na stacji Pole Mokotowskie. Mężczyzna w wieku 20 lat wpadł pod nadjeżdżający pociąg metra.

Na miejsce udało się pięć zastępów straży pożarnej, policja i pogotowie. Odbyła się reanimacja, która nie przyniosła efektów. Mężczyzna nie żyje.

Na miejsce udaje się prokurator, a pasażerowie muszą liczyć się z utrudnieniami.

Zamknięte są stacje: Centrum, Politechnika, Pole Mokotowskie, Racławicka i Wierzbno.

ZTM informuje, że w związku ze zdarzeniem na stacji Metro Pole Mokotowskie występują utrudnienia w kursowaniu pociągów metra linii M1.

Wstrzymany został ruch pociągów metra na odc. Wilanowska – Centrum.

Pociągi kursują w pętlach:

Kabaty – Wilanowska,

Młociny > Świętokrzyska (w kierunku stacji Młociny pociągi kursują od stacji Metro Centrum).