OC droższe niż kiedykolwiek. Kierowcy bez polisy zapłacą nawet 14 tys. zł!
Od stycznia 2026 roku kierowcy zapłacą znacznie wyższe kary za brak OC. Nawet jednodniowa przerwa w ubezpieczeniu oznaczać będzie 1920 zł opłaty, a w przypadku dłuższego spóźnienia kara sięgnie nawet 14 tys. zł.

Fot. Warszawa w Pigułce
Od stycznia 2026 roku kierowców w Polsce czekają poważne zmiany. Wzrost płacy minimalnej do 4806 zł oznacza automatycznie wyższe kary za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC. Nawet jednodniowe spóźnienie z wykupieniem polisy będzie kosztować minimum 1920 zł, a w skrajnych przypadkach kara sięgnie ponad 14 tys. zł.
Kary powiązane z płacą minimalną
System kar za brak OC opiera się na wysokości płacy minimalnej, dlatego wraz z jej wzrostem rosną także sankcje wobec nieubezpieczonych kierowców. Od stycznia 2026 roku opłata karna wyniesie:
- 1920 zł za brak OC od 1 do 3 dni,
- 4810 zł za spóźnienie od 4 do 14 dni,
- 9610 zł za brak ubezpieczenia powyżej 14 dni.
W przypadku samochodów ciężarowych czy autobusów maksymalna kara sięgnie aż 14 420 zł, a dla motocykli i skuterów – 1600 zł.
System wykrywa spóźnialskich automatycznie
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wykrywa brak OC w 95 proc. przypadków dzięki cyfrowej kontroli baz danych. Policja w porównaniu ujawnia zaledwie kilka procent nieubezpieczonych kierowców. Dla właścicieli aut oznacza to, że ryzyko wykrycia przerwy w ubezpieczeniu jest praktycznie pewne.
Co więcej, jeśli właściciel pojazdu nie zareaguje na wezwanie do zapłaty, sprawa trafia do urzędu skarbowego. Wtedy fiskus może ściągnąć należność bezpośrednio z wynagrodzenia, emerytury, renty albo zająć nieruchomości.
Dlaczego polisa może nie odnowić się automatycznie?
Choć wielu kierowców zakłada, że polisa OC sama przedłuża się co roku, istnieją sytuacje, w których tak się nie stanie. Dotyczy to m.in.:
- zakupu samochodu używanego – polisa poprzedniego właściciela wygasa i nie przedłuża się automatycznie,
- nieopłacenia składki w pełnej wysokości lub nieterminowo,
- pojazdów nieużytkowanych czy uszkodzonych – do czasu ich wyrejestrowania OC wciąż jest obowiązkowe,
- korzystania z polisy krótkoterminowej.
Ryzyko finansowe dla kierowców
Eksperci ostrzegają, że brak OC to nie tylko kara finansowa. W razie wypadku nieubezpieczony sprawca musi z własnej kieszeni pokryć koszty odszkodowania, które może sięgać milionów złotych. Na koniec 2024 roku łączny dług nieubezpieczonych kierowców wobec UFG przekroczył 380 mln zł.
Jasny sygnał dla właścicieli aut
Od stycznia 2026 roku kierowcy muszą szczególnie pilnować terminów i upewniać się, że ich pojazdy mają ciągłość w OC. Nawet dzień przerwy oznacza tysiące złotych kary i ryzyko zajęcia środków przez skarbówkę. Nowe przepisy to jasny sygnał: obowiązkowa polisa to nie tylko formalność, ale fundament bezpieczeństwa finansowego kierowców.

Kocham Warszawę, podróże i gastronomię i to właśnie o nich najczęściej piszę.