Opłaty dla niezaszczepionych są tu dwa razy większe
Turyści, którzy nie mogli doczekać się zagranicznych wyjazdów do egzotycznych krajów z pewnością ucieszą się z informacji, że Polinezja Francuska ponownie otworzyła się na przyjezdnych. To dobra wiadomość, ale tylko dla zaszczepionych przeciw COVID-19. Pozostali muszą przygotować się na spory wydatek.
Polinezja Francuska ponownie przyjmuje turystów, jednak podział na zaszczepionych przeciw COVID-19 a niezaszczepionych od razu rzuca się w oczy.
Jeżeli wybieracie się na egzotyczne wyspy Pacyfiku a nie przyjęliście jeszcze szczepionki, musicie przygotować się na spory wydatek. Nowy cennik zakłada bowiem dwa razy większe opłaty dla osób niezaszczepionych. Jak podaje Radio Zet, rząd Polinezji Francuskiej wprowadził tzw. opłatę zdrowotną dla przylatujących osób. Stawka zależy jednak od tego czy jesteśmy zaszczepieni.
Osoby niezaszczepione zapłacą ponad dwa razy większą kwotę niż osoby zaszczepione przeciw COVID-19. Opłata zdrowotna na wyspach Polinezji Francuskiej wynosi 49 dolarów, czyli ok 200 PLN. Niezaszczepieni zapłacą jednak aż 460 PLN. Zapłacą, jeżeli będą mieli ważny powód służbowy lub rodzinny, żeby polecieć na jedną z wysp.
W celach czysto turystycznych Polinezja Francuska postanowiła podejmować jedynie turystów zaszczepionych.