Pies na smyczy pogryzł 12-latka. Chłopiec w szpitalu, właściciel poszukiwany
Pan Tomasz udostępnił wpis z prośbą o pomoc w znalezieniu właściciela psa, który pogryzł jego 12-letniego kuzyna. Dziecko trafiło do szpitala i niedługo ma przejść serię bolesnych zastrzyków. Chyba, że właściciel przedstawi zaświadczenia o szczepieniu czworonoga.
Fot. Facebook
„Szukam świadków ugryzienia przez psa mojego 12-letniego kuzyna oraz….. właściciela tego psa” – pisze Pan Tomasz.
„Miało to miejsce dok. 19:30 pod Księgarnią Aneks na Dzielnej 21. Chłopak jechał chodnikiem na hulajnodze, rzucił się na niego pies (z opisu większy, ciemny) i ugryzł w łydkę. Z relacji wynika, że był na smyczy z właścicielem… który to po ugryzieniu miał stwierdzić,że 'piesek nie gryzie i to bardzo dziwne co się właśnie stało, a poza tym piesek był szczepiony więc nic się właściwie poważnego nie stało’. Chłopaczek jest lekko w szoku i więcej szczegółów opisu psa lub właściciela niestety nie pamięta, szybko przybiegł z płaczem do domu a właściciel się przytomnie zmył. Podobno było kilku świadków którzy opieprzyli właściciela, że pies nie miał kagańca i nie był odpowiednio pilnowany. Chłopak jest już na Banacha i oczywista prośba od lekarzy o znalezienie tego psa… inaczej czeka go seria zastrzyków” – relacjonuje Pan Tomasz i apeluje do właściciela psa:
„Otóż właścicielu (…) jeśli to czytasz – odezwij się i podeślij chociaż zaświadczenie o szczepieniu tego psa. Jeśli ktoś z Was wie coś więcej – prośba o kontakt! Z góry dziękuję!”
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.