Planowano kolejne podpalenie w Warszawie! Media: Zatrzymano już jedną osobę!
W świetle najnowszych informacji przekazanych przez radio Zet, służby zatrzymały osobę, która miała brać udział w przygotowaniu podpaleń kolejnego z centrów handlowych w Warszawie. To już drugi tego typu incydent po pożarze, który 12 maja strawił centrum handlowe Marywilska 44.
Śledztwo w sprawie pożaru na Marywilskiej zostało przejęte przez Prokuraturę Krajową, co świadczy o wadze tego zdarzenia. Premier Donald Tusk podczas wtorkowej konferencji prasowej nie wykluczył, że za podpaleniem obiektu mogły stać rosyjskie służby specjalne.
Centrum handlowe Marywilska 44, w którym mieściło się ponad 1400 sklepów i punktów usługowych, spłonęło niemal doszczętnie. Ogień objął 80% budynku, wyrządzając ogromne straty materialne i pozbawiając wielu przedsiębiorców źródła dochodu.
Śledczy badający sprawę zabezpieczyli materiały wideo z kamer monitoringu zainstalowanych w pobliżu centrum handlowego. Trwają także przesłuchania świadków zdarzenia, w tym strażaków, ochroniarzy obiektu oraz części poszkodowanych najemców.
Zatrzymanie osoby podejrzanej o przygotowywanie kolejnych podpaleń wskazuje na szerszy kontekst sprawy. Służby nie ujawniły na razie szczegółów dotyczących tożsamości zatrzymanego ani jego potencjalnych powiązań z obcymi służbami specjalnymi.
Sytuacja budzi poważne obawy o bezpieczeństwo innych obiektów handlowych w stolicy. Władze zapewniają jednak, że służby pozostają w najwyższej gotowości i dokładają wszelkich starań, aby zapobiec kolejnym incydentom.
Pożar na Marywilskiej i podejrzenie udziału rosyjskich służb w tym zdarzeniu pokazują, że zagrożenie atakami hybrydowymi jest realne. Polska musi być przygotowana na różne scenariusze i odpowiednio chronić swoją infrastrukturę krytyczną.
Sprawa wymaga dokładnego śledztwa i wyjaśnienia wszystkich okoliczności. Od jego wyników będzie zależeć nie tylko bezpieczeństwo podobnych obiektów, ale także relacje dyplomatyczne między Polską a Rosją.
Poszkodowani przedsiębiorcy liczą na szybkie i sprawiedliwe działania organów ścigania oraz wsparcie ze strony państwa w odbudowie swoich biznesów. To trudny czas dla wielu rodzin, które z dnia na dzień straciły źródło utrzymania.
Pozostaje mieć nadzieję, że sprawcy pożaru na Marywilskiej oraz osoby stojące za planowaniem kolejnych podpaleń zostaną szybko ujęte i pociągnięte do odpowiedzialności. Bezpieczeństwo i stabilność gospodarki powinny być priorytetem dla wszystkich sił politycznych w kraju.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.