Spoty, plakaty i twardy przekaz. Polska blokuje drogę do Europy

 

Polski rząd rusza z nową kampanią, która ma powstrzymać nielegalnych migrantów jeszcze zanim dotrą do granicy. W internecie pojawią się materiały w językach krajów, z których najczęściej pochodzą osoby próbujące przedostać się przez Białoruś do Polski. Przekaz ma być prosty i bezpośredni.

Nowa kampania rządu. Filmy, które mają zatrzymać migrantów zanim dotrą do granicy

Polski rząd rusza z nową kampanią informacyjną, której celem jest zniechęcenie nielegalnych migrantów do prób przedostania się do kraju przez granicę z Białorusią. Chodzi o działania prewencyjne, mające przeciwdziałać procederowi, który zdaniem władz ma charakter zorganizowany i wspierany przez reżim w Mińsku.

Mocny przekaz w wielu językach

Kampania obejmuje emisję filmów i materiałów informacyjnych w językach, którymi posługują się migranci pochodzący z państw takich jak Afganistan, Irak, Somalia, Erytrea, Pakistan czy Egipt. Materiały mają być publikowane głównie w mediach społecznościowych oraz rozpowszechniane lokalnie w krajach pochodzenia migrantów.

Przekaz jest jasny: Polska granica nie jest bramą do Europy, a każda próba jej nielegalnego przekroczenia zakończy się niepowodzeniem. Spoty informacyjne pokazują zestawienie propagandy, jaką migranci słyszą przed wyjazdem, z dramatyczną rzeczywistością, która czeka ich na miejscu – w tym nieludzkie warunki na Białorusi i zdecydowaną reakcję polskich służb.

Silny akcent na bezpieczeństwo

W materiałach podkreślono, że Polska granica jest chroniona nowoczesnymi systemami i fizyczną barierą, a także stale monitorowana przez tysiące funkcjonariuszy. Jak zaznaczają twórcy kampanii, osoby, które zdecydują się na nielegalne przekroczenie granicy, nie mogą liczyć na azyl ani pobyt w Unii Europejskiej.

W filmach padają też jednoznaczne oskarżenia wobec przemytników ludzi: „Ci, którzy obiecywali ci dostatnie życie w Europie, nie troszczą się o twoje bezpieczeństwo, tylko o własny zysk”.

Rząd: koniec złotych czasów dla przemytników

O kampanii premier Donald Tusk mówił już w kwietniu. Oficjalny start nastąpił w maju, a działania mają potrwać przez najbliższe miesiące. Jak zaznacza szef rządu, polityka graniczna Polski została zaostrzona, a obowiązujące przepisy nie przewidują żadnej tolerancji wobec nielegalnej migracji.

Nowe działania są kontynuacją wcześniejszych decyzji, takich jak budowa zapory, ustanowienie strefy buforowej oraz wprowadzenie ograniczeń w zakresie prawa do azylu. Rząd zapowiada, że będzie kontynuował ofensywę informacyjną i polityczną na rzecz ochrony granicy.