Stefan W. dowiedział się że Paweł Adamowicz nie żyje. Nie było żadnej reakcji
Stefan W, który na dwudziestym finale Światełka do nieba śmiertelnie ugodził w serce prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza przebywa w celi dla niebezpiecznych przestępców i jest pod szczególnym nadzorem.
Jak przyznał jego adwokat mec. Damian Konieczny mężczyzna podczas poniedziałkowego przesłuchania i dowiedział się, Że Paweł Adamowicz nie żyje.
Nie wywołało to żadnej reakcji zabójcy.
Mężczyzna cierpiał w przeszłości na schizofrenię paranoidalną. W ostatnim czasie przestał przyjmować leki.
Stan jego poczytalności ma określić zespół biegłych psychiatrów i psychologów. Pozwoli to odpowiedzieć na pytanie czy mężczyzna chwili popełnionego czynu był poczytalny.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]