Strajk nauczycieli coraz bliżej?
Przygotowujący się do protestu nauczyciele otrzymali ważne wsparcie ze strony samorządowców. Przedstawiciele lokalnych władz zamierzają włączyć się do walki o podwyżkę płac dla pracowników oświaty.
Fot. Wikipedia
Samorządy poparły żądania związków zawodowych nauczycieli, gdyż same też negatywnie odnoszą się pomysłów Minister Edukacji Anny Zalewskiej.
– Znów coś uzgadnia się za naszymi plecami – powiedział gazecie „Rzeczpospolita” Marek Wójcik, ekspert Związku Miast Polskich.
– Mamy tylko siedzieć cicho i płacić – dodaje Marek Olszewski, Prezes Związku Gmin Wiejskich RP, pisze RZ.
Związek Miast Polskich poparł żądania nauczycieli o wyższe pensje, ale – jak podaje „Rzeczpospolita” – skutek finansowy tego wzrostu musi być zabezpieczony przez odpowiedni wzrost kwoty części oświatowej subwencji ogólnej oraz dotacji przedszkolnej
Samorządowcy zwracają uwagę, że kwoty wypłacane z subwencji od lat nie wystarczają na wypłatę wynagrodzeń, gdyż od 2017 roku samorządy nie otrzymały pełnej rekompensaty skutków finansowych podwyżek płac nauczycieli ustalanych przez rząd.
Analogiczny list opublikował Związek Gmin Wiejskich RP, który również domaga się, by wynagrodzenia nauczycieli były płacone bezpośrednio z budżetu państwa.
Obie organizacje zamierzają wspólnie poprzeć nauczycieli w ich sporze z Minister Zalewską.
– To leży w interesie dzieci. Samorządy nie mają już z czego dopłacać do szkół – dodaje Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich.
