To koniec tanich lotów? AI zdecyduje, ile zapłacisz za bilet!

Tanie bilety lotnicze mogą wkrótce stać się przeszłością. Linie lotnicze zapowiadają rewolucję w systemie sprzedaży – ceny mają być ustalane indywidualnie dla każdego pasażera na podstawie analizy danych przez sztuczną inteligencję. Nowy model już budzi kontrowersje, a eksperci ostrzegają: to może całkowicie zmienić sposób, w jaki podróżujemy.

Koniec tanich lotów? Linie lotnicze wprowadzają ceny dopasowane do pasażera

Polowanie na okazje w tanich liniach lotniczych może wkrótce przejść do historii. Duże przewoźniki zapowiadają rewolucję w sposobie ustalania cen biletów. Zamiast sztywnych taryf i promocji – indywidualna wycena oparta o algorytmy sztucznej inteligencji. Nowy model może oznaczać koniec znanych dotąd zasad gry na rynku lotniczym.

Sztuczna inteligencja ustali, ile zapłacisz za bilet

Delta Air Lines i inne duże linie lotnicze testują systemy, które analizują dane o pasażerach i na tej podstawie automatycznie dobierają cenę biletu. System AI nie tylko sprawdzi historię rezerwacji danego klienta, ale także trendy na rynku, pogodę, kalendarz lokalnych wydarzeń i poziom obłożenia danego lotu. Na tej podstawie obliczy maksymalną kwotę, jaką konkretna osoba może zapłacić – i właśnie taką cenę jej zaproponuje.

Efekt? Za ten sam lot, o tej samej godzinie, w tej samej klasie – różni pasażerowie zapłacą inne kwoty. Dotychczasowe metody szukania promocji, takie jak kupowanie biletów w dni robocze czy czyszczenie plików cookies, mogą przestać działać.

Konsumenci oburzeni, politycy żądają wyjaśnień

W Stanach Zjednoczonych zapowiedzi nowego systemu wywołały falę krytyki. Politycy i organizacje konsumenckie pytają o legalność takiego modelu. Senatorowie zażądali wyjaśnień od dyrektora generalnego Delta Airlines, obawiając się naruszenia prywatności pasażerów. Linia lotnicza przekonuje jednak, że algorytm nie będzie wykorzystywał danych osobowych wrażliwych, a jedynie usprawni proces wyceny i dostosuje ofertę do potrzeb pasażera.

Nowe zasady gry na rynku?

Eksperci wskazują, że jeśli nowy system się sprawdzi, mogą go wkrótce wprowadzić także inne linie – w tym tanie, jak Ryanair czy Wizz Air. To oznaczałoby koniec przejrzystych cenników i dalsze zacieranie granic między tradycyjnymi a niskokosztowymi przewoźnikami.

Wprowadzenie takiego modelu w Polsce mogłoby spotkać się z szybką reakcją UOKiK. Jednak brak jednoznacznych przepisów regulujących wykorzystanie AI w sektorze usług może sprawić, że podobne rozwiązania pojawią się także na europejskim rynku.

Podróżowanie stanie się luksusem?

Nowy model wyceny może szczególnie uderzyć w osoby, które dotąd korzystały z promocji, by podróżować tanio. Dla wielu oznacza to koniec wakacyjnych okazji i znacznie wyższe koszty planowanych podróży. Ostatecznie to nie linia lotnicza, ale algorytm zdecyduje, czy zasługujesz na zniżkę – i ile jesteś w stanie zapłacić.