Uwaga! Atak gorąca to dramatyczne skutki dla nieprzygotowanych.
Udar cieplny: letni horror, który może zaatakować w kilka minut. Upały 2025 stają się śmiertelnym zagrożeniem – udar cieplny rozwija się błyskawicznie i nie wybiera ofiar. Organizmy dzieci, osób starszych, przewlekle chorych, a nawet młodych i aktywnych, mogą w kilka minut stracić kontrolę nad temperaturą ciała.
Temperatura rośnie powyżej 40°C, pocenie ustaje, skóra staje się gorąca i sucha, tętno przyspiesza, a objawy takie jak splątanie, dreszcze czy nudności szybko prowadzą do dramatycznych konsekwencji. Skrajne przypadki kończą się śpiączką, zatrzymaniem krążenia, a nawet śmiercią.
Nie potrzeba ekstremalnego słońca, by wpaść w pułapkę udaru. Wysoka wilgotność, brak przewiewu czy niewłaściwe ubranie wystarczą, by nagrzany organizm został wystawiony na śmiertelne ryzyko. Najważniejsze jest rozpoznanie pierwszych sygnałów: zmęczenie, bóle głowy, rozdrażnienie i nudności nie mogą być ignorowane.
Eksperci podkreślają, że walka z udarem to kwestia minut. Szybkie przeniesienie w cień, schłodzenie ciała, okłady i nawodnienie mogą uratować życie. Każda fala upałów w 2025 roku przypomina, że lekceważenie sygnałów organizmu to gra z losem – gra, którą można przegrać ostatecznie.
Ochrona przed udarem cieplnym staje się obowiązkową strategią przetrwania w gorącym klimacie. Latem każdy spacer, plażowanie czy praca w nagrzanym pomieszczeniu wymaga świadomości zagrożeń i natychmiastowej reakcji. Ignorancja w tej walce może kosztować najwięcej: życie.
Źródło: pap.pl/warszawawpigulce.pl

Ekspert ds. ekonomii i tematów społecznych. Kocha Warszawę i nowe technologie.