Znaleziono ciało dziecka. „Przekonanie graniczące z pewnością, że to ciało poszukiwanego Dawida”

Niestety, tragiczne przypuszczenia się potwierdziły. Jak mówi policja, ma „przekonanie graniczące z pewnością, że to ciało poszukiwanego Dawida”. Chłopiec poszukiwany był od 10 lipca, kiedy dowiedziono się, że ojciec z którym wtedy przebywał, rzucił się pod pociąg.

O fakcie znalezienia ciała poinformował Mariusz Mrozek, z Komendy Stołecznej Policji, podczas konferencji przed siedzibą główną warszawskiej policji.

Ciało chłopca zostało odnalezione podczas poszukiwań na trasie pomiędzy Grodziskiem, a Warszawą. Więcej informacji wkrótce.

Policja mówi, że jest to „przekonanie graniczące z pewnością”, a wskazuje na to m.in. ubiór dziecka, którego ciało znaleziono.

Poszukiwania 5-letniego Dawidka trwały od 10 lipca. Ojciec odebrał chłopca o godzinie 17 od dziadków z Grodziska Mazowieckiego i miał zawieść go do matki do Warszawy. Ani chłopiec ani Paweł Ż, pod którego był opieką, nie dotarli na miejsce. Tego samego dnia około godziny 21, ojciec chłopca rzucił się pod pociąg. Wcześniej wysłał do matki chłopca informację, że „nigdy nie zobaczy już syna”.