Zawiadomili o bombie w sądzie, podłożyli atrapę ładunku. Teraz grozi im 8 lat więzienia

Kryminalni zatrzymali trzy osoby podejrzewane o wywołanie fałszywego alarmu bombowego na terenie sądu. Karolina K. oraz Dariusz D. usłyszeli w prokuraturze zarzut fałszywego zawiadomienia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób. Na zarzuty czeka też Karolina L., która wniosła do sądu atrapę ładunku wybuchowego.

 

W minionym tygodniu do pracownika obsługi interesanta Sądu Rejonowego w Otwocku zadzwonił mężczyzna, który oświadczył, że w budynku podłożone są dwa ładunki wybuchowe. Rozmówca po chwili rozłączył się. Taką samą informację otrzymał dyżurny otwockiej komendy. Na nogi zostali natychmiast postawieni otwoccy policjanci, którzy w ciągu kilku minut zjawili się na miejscu. W gotowości były też pozostałe służby ratunkowe. Funkcjonariusze metr po metrze przeszukali cały budynek. Na szczęście alarm okazał się fałszywy.

Policjanci skrupulatnie zbierali informacje i analizowali zebrany materiał dowodowy. Ustalali tożsamość telefonującego. Na rezultat nie trzeba było długo czekać. Kryminalni szybko wpadli na trop osób, które były najprawdopodobniej odpowiedzialne za wywołanie fałszywego alarmu bombowego. Kilkanaście godzin od zdarzenia zatrzymali 18-letnią Weronikę T. , która przyznała się do wniesienia do budynku sądu pakunku imitującego ładunek wybuchowy. Kolejne zatrzymania były już tylko kwestią czasu. Zatrzymani 18-letnia Karolina L. oraz 48 – letni Dariuszowi D. w prokuraturze usłyszeli zarzut fałszywego zawiadomienia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób, zaś otwocki sąd zadecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy. Przypominamy, że za taki czyn grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Ponadto okazało się, że Karolina L. posiadała, wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, znaczna ilość narkotyków: 0,10 grama ekstazy; 9,35 grama amfetaminy oraz 13,02 grama mefedronu. Kobieta usłyszała już zarzuty za posiadanie.