Zostawił psa bez wody i uchylonego okna! Strażnicy miejscy apelują do Polaków
W czwartek strażnicy miejscy z IV Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie dotyczące psa zamkniętego w aucie na nasłonecznionym parkingu. Właściciel pozostawił czworonoga w szybko nagrzewającym się pojeździe bez dostępu do wody i powietrza, a sam poszedł na zakupy
W okresie letnim powinniśmy szczególną uwagę zwracać na stan naszych pupili. Psy i koty bowiem są szczególnie narażone na skutki uboczne wysokich temperatur, a jednym z najgorszych możliwych zachowań jest pozostawienie czworonoga w samochodzie. W gorące dni pojazd może w przeciągu kilku minut zamienić się w istny piekarnik, zwłaszcza pozostawiony na słońcu, na betonowym parkingu lub chodniku.
W minionym tygodniu taka sytuacja miała miejsce na warszawskiej Woli. Strażnicy miejscy po otrzymaniu zgłoszenia ruszyli na miejsce, gdzie zastali psa zamkniętego w aucie marki Toyota. Pupil został pozostawiony przez właściciela bez uchylonej szyby i dostępu do wody. Szczęśliwie było już późne popołudnie, jednak pies wyraźnie odczuwał dyskomfort. Funkcjonariusze uznali, że nie zachodzi konieczności wybijania szyby w drzwiach samochodu, ale natychmiast nawiązali kontakt z ochroną centrum handlowego, która przez głośniki zaczęła nadawać komunikat przyzywający kierowcę do pojazdu.
Jak wyjaśniono, po chwili zakłopotany właściciel wrócił do pojazdu, przeprosił za swoje zachowanie i obiecał, że nigdy już tak nie postąpi. Natomiast zgromadzeni obserwatorzy podziękowali strażnikom za pomoc. Funkcjonariusze przypominają, jak niebezpiecznym jest pozostawianie zwierząt oraz dzieci w samochodach, gdy mamy do czynienia z wysokimi temperaturami.
„Pozostawiając dzieci lub zwierzęta w zamkniętych samochodach, narażamy je na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia. Nie bójmy się też reagować, gdy jesteśmy świadkami takiej sytuacji.” – podkreślono.
Dodano również, że w naszym kraju obowiązuje prawo wyższej konieczności, chroniące człowieka działającego w imię obrony życia przed konsekwencjami prawnymi. To dotyczy również dzieci i zwierząt pozostawionych w środku rozgrzanego samochodu. Jeżeli zauważymy taką sytuację, nie bójmy się reagować i bezzwłocznie powiadomić odpowiednie służby.
Mam 28 lat i mieszkam w Warszawie od urodzenia.