70-latka zapisała się na szczepienia. Punkt wyznaczono 600 kilometrów od miejsca zamieszkania
70-letnia mieszkanka miejscowości Jawor chciała zapisać się na szczepienia. Miała czekać na informację gdzie się odbędą. Nie spodziewała się jednak, że wyznaczony zostanie punkt, który znajduje się 600 kilometrów od jej miejsca zamieszkania.
Fot. Shutterstock
70-letnia pani Elżbieta z Jawora zarejestrowała się na szczepienie poprzez SMS. W odpowiedzi zwrotnej wyznaczono jej termin wizyty na 15 marca, ale… dokładnie 603 kilometry od jej miejsca zamieszkania. Całą sytuację kobieta opisała w rozmowie z TVN24.
Pani Elżbieta tłumaczy, że gdyby było to na terenie powiatu lub chociażby województwa, pojechałaby wykonać szczepienie. Jednak jechanie na drugi koniec Polski, po dwóch zawałach i chorobie nowotworowej jest dla niej nie lada wyzwaniem. TVN24 postanowiło skontaktować się w tej sprawie z odpowiednim oddziałem NFZ.
„Rzeczywiście dojazd do punktu odległego o 600 km byłby bardzo trudny lub wręcz niemożliwy, zwłaszcza w przypadku osoby starszej. Jesteśmy w kontakcie z panią Elżbietą i postaramy się pomóc w znalezieniu punktu szczepień bliżej jej miejsca zamieszkania”
-odpowiedziała rzeczniczka dolnośląskiego Narodowego Funduszu Zdrowia. I jak się okazało, szybko udało się znaleźć nowe rozwiązanie. Jeszcze tego samego dnia NFZ zaproponował pani Elżbiecie inny termin i miejsce, w tej samej miejscowości, w której kobieta mieszka. W tej chwili kobieta już jest po pierwszej dawce szczepionki przeciwko COVID-19.
