Koci katar niemal pozbawił te kociaki wzroku. Fundacja szuka wsparcia
„O sterylizacjach, kastracjach mówimy ciągle… Koty wolno żyjące również muszą być kontrolowane. Te kociaki miały szczęście koci katar nie rozwinął się do momentu gdzie zostały by bez oczu” – pisze fundacja Futrzaki i zbiera środki na ciężko chore kociaki. Link do zbiórki: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/kocie-dzieci-pomoc-nadeszla-w-ostatniej-chwili/.
Dziś trafiły do kliniki, prosto z łapanki, tam będą przebadane, oczy wyleczone. Nie wszystkie maja tyle szczęścia.
Starszy człowiek dokarmiał koty, ma dobre serce niestety kotów zaczęło pojawiać się coraz więcej. Zainteresowała się tym osoba prywatna i zaczęła szukać pomocy. Dzięki współpracy z wolontariuszami „Zwierzęta Sulejówek” dziś te maluchy trafiły pod nasze skrzydła. Koty pozostałe zostaną wysterylizowane. Te były w najgorszym stanie.
Sezon na kociaki niestety trwa. Błagamy sterylizujcie, kastrujcie, gminy mają programy które zapobiegają bezdomności… Niech nie będzie więcej takich sytuacji.
Dziękujemy, że jesteście. Że jesteście dla zwierząt. Dzięki Wam możemy pomagać!
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.