24-latek zginął po czołowym zderzeniu z pijanym kierowcą. Jego narzeczona w ciężkim stanie. Za rok planowali ślub
Do tego dramatycznego wypadku doszło wczoraj wieczorem na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Młodzieszyn (pow. sochaczewski). W wyniku czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych zginął 24-latek, a dwie 23-letnie pasażerki zostały ranne. Kierowca renault był kompletnie pijany.
Kierujący renault uderzył w przyczepę dafa po czym czołowo zderzył się z toyotą, która jechała w przeciwnym kierunku. 24-letni kierowca toyoty zginął na miejscu, dwie pasażerki w wieku 23-lat, które z nim podróżowały trafiły do szpitala.
Po zbadaniu alkomatem 36-letniego kierowcy renault okazało się, że ma 1,7 promila w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany. Jak się okazuje już w przeszłości 36-latek był karany za jazdę pod wpływem alkoholu.
36-latek jechał wraz z dwójką pijanych pasażerów.
Rodzina wspomina tragicznie zmarłego Mateusza: Mateusz był z zawodu zawodowym kierowcą międzynarodowym, miał narzeczoną, która po wypadku w ciężkim stanie trafiła do szpitala w Płocku. Za rok planowali ślub. Wraz z rodzicami uprawiał gospodarstwo sadownicze we wsi Brzozowiec.