Milion osób zarażony koronawirusem w Polsce? Polska symulacja zakłada szczyt na wakacje
Symulacja wybuchu epidemii dla Polski została opracowana już 10 lat temu. Wtedy jednak symulacja nie przedstawiała konkretnej choroby. Teraz dane zostały zmodyfikowane i dzięki temu wiadomo, jak może zachowywać się rozwój COVID-19 w Polsce.
Na łamach wPolityce.pl, wypowiedzieli się eksperci odpowiedzialni za symulację.
Fizyk Karol Jałochowski zwraca uwagę, że gdyby rząd nie wprowadził żadnych ograniczeń, chorych w Polsce nie byłoby kilka czy kiladziesiąt tysięcy, a ponad 9 milionów. Wtedy szczyt przypadłby na kwiecień. Krzywa została obecnie spłaszczona głównie za sprawą wprowadzonych obostrzeń.
„Apogeum pandemii w Polsce przypadnie prawdopodobnie na lipiec. Liczba chorych na Covid-19 sięgnie około miliona osób – przy założeniu stale obowiązujących radykalnych ograniczeń. Nie wiadomo jednak, ile z zainfekowanych osób będzie wykazywać jakiekolwiek objawy” – podkreśla z kolei Franciszek Rakowski, który kierował zespołem. Dodaje jednak, że wszystko zależy od wprowadzonych ograniczeń.
Minister Łukasz Szumowski również jest zdania, że nie osiągnęliśmy jeszcze szczytu epidemii, a jesteśmy jedynie na etapie spłaszczenia przypadków.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.