Mieszkańcy Mińska Maz. mają coś o czym Warszawiacy mogą tylko pomarzyć
Mińsk Mazowiecki dołączył do miast z darmową komunikacją miejską. Nie trzeba tu płacić podatków, mieć specjalnej karty czy spełniać odpowiednich kryteriów. Za darmo jeździ każdy.

Fot. Pixabay
W niektórych podwarszawskich miejscowościach od dawna obowiązują darmowe przejazdy. Te jednak były możliwe w przypadku posiadania karty mieszkańca, w większości dostępnej kiedy rozlicza się podatek w danym mieście. Mińsk Mazowiecki jest miastem, gdzie nie ma absolutnie żadnych specjalnych wymogów, które uprawniają do darmowych przejazdów. Po prostu wsiada się i jedzie.
Transport w Mińsku Mazowieckim ruszył cztery lata temu. Początkowo był darmowy dla posiadaczy Mińskiej Karty Mieszkańca i uczniów. Wprowadzono też strefę płatnego parkowania, by zachęcić mieszkańców do jazdy autobusem, odkorkować miasto i sprawić, że nie będzie zalegał w nim smog.
„(Transport publiczny) jest bezpłatny dla każdego bez ograniczeń – bez względu na miejsce zamieszkania, obywatelstwo, wiek itp.” – napisano na facebookowym profilu „Mobilny Mińsk”. W mieście są cztery linii autobusowe, które kursują we wszystkie dni tygodnia.
W mniejszych miastach coraz częściej spotyka się darmowy transport. Tak jest już w Chełmie, Lubinie czy Żorach. W dużych miastach to wciąż rzadkość, bo, rozmiar i koszty są nieporównywalnie większe.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.